- Chcesz zobaczyć więzienie? - pyta mama i sadza uśmiechniętą dziewczynkę na piętrową pryczę. Pięciolatka pozuje do zdjęcia machając nóżkami. - Za co tu siedzisz - docieka kobieta, a wokół słychać huk wystrzałów, bo trwa odbijanie zakładników, a dalej ewidentnie coś się pali. Wszystkim jednak dopisuje humor, bo to festyn służb mundurowych. Zobacz zdjęcia.
W maju swoje święto obchodzą Straż Pożarna, Straż Graniczna oraz 16. Batalion Dowodzenia, dlatego sześć lat temu zrodził się pomysł wspólnego festynu dla mieszkańców Elbląga i regionu. I to właśnie dziś (6 maja) służby zaprosiły na plac u zbiegu al. Piłsudskiego i ul. Królewieckiej małych i dużych. Program jest bardzo bogaty, przewidziano mnóstwo atrakcji, pokazów i występów artystycznych.
- Pali się! - krzyczały przejęte przedszkolaki. Faktycznie, nad placem unosiły się kłęby czarnego dymu, ale zagrożenia nie było, bo to pożar kontrolowany.
- A kto gasi pożar - chciał wiedzieć strażak. - Do-roś-li! - odpowiadały chórem maluchy.
Brygadier Tomasz Malesiński z JRG 1 w Elblągu tłumaczył dzieciom, jak należy zachować się w sytuacji zagrożenia, a dorosłym pozwolił ugasić mini ogień gaśnicą.
Obok wóz strażacki, do którego ciągnęła się kolejka, bo każdy maluch chciał zobaczyć, jak to jest usiąść w środku. Do służbowych samochodów policji, Służby Więziennej czy wojska też chętnych nie brakowało. Policjanci proponowali spacer w alkogoglach, z kolei celnicy pokazywali ... preparowane zwierzęta, prześwietlali też bagaże.
U pograniczników skupienie, bo jakże tu być rozproszonym, gdy się strzela. Nawet jeśli tylko korzystając z symulatora.
Służba Więzienia przygotowała celę dla osadzonych, w której również ruch. Wielu chciało mieć zdjęcie na pryczy. Trudno nie skorzystać z okazji, bo można to robić wyjątkowo bezkarnie.
A wokół huk wystrzałów. To pokazy odbijania zakładników oraz tłumienia więziennego buntu.
Na terenie festynu stoją też dwa fiaty 125 p oraz oldschoolowe motocykle. - Ale stare - bystry komentarz przedszkolaków.
I dość opowiadania, bo kto chce może jeszcze odwiedzić mundurowych. Festyn potrwa do godziny 18.
- Pali się! - krzyczały przejęte przedszkolaki. Faktycznie, nad placem unosiły się kłęby czarnego dymu, ale zagrożenia nie było, bo to pożar kontrolowany.
- A kto gasi pożar - chciał wiedzieć strażak. - Do-roś-li! - odpowiadały chórem maluchy.
Brygadier Tomasz Malesiński z JRG 1 w Elblągu tłumaczył dzieciom, jak należy zachować się w sytuacji zagrożenia, a dorosłym pozwolił ugasić mini ogień gaśnicą.
Obok wóz strażacki, do którego ciągnęła się kolejka, bo każdy maluch chciał zobaczyć, jak to jest usiąść w środku. Do służbowych samochodów policji, Służby Więziennej czy wojska też chętnych nie brakowało. Policjanci proponowali spacer w alkogoglach, z kolei celnicy pokazywali ... preparowane zwierzęta, prześwietlali też bagaże.
U pograniczników skupienie, bo jakże tu być rozproszonym, gdy się strzela. Nawet jeśli tylko korzystając z symulatora.
Służba Więzienia przygotowała celę dla osadzonych, w której również ruch. Wielu chciało mieć zdjęcie na pryczy. Trudno nie skorzystać z okazji, bo można to robić wyjątkowo bezkarnie.
A wokół huk wystrzałów. To pokazy odbijania zakładników oraz tłumienia więziennego buntu.
Na terenie festynu stoją też dwa fiaty 125 p oraz oldschoolowe motocykle. - Ale stare - bystry komentarz przedszkolaków.
I dość opowiadania, bo kto chce może jeszcze odwiedzić mundurowych. Festyn potrwa do godziny 18.
A
