UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Panie DK - wzbudzasz trwogę LepperoRydzykową wizją, zapewniasz o bezcelowości likwidacji mumijnego UMkładu, cytujesz Bareję bez zdania sobie sprawy, że to była satyra na system dopuszczający do wynaturzeń, narzekasz (sic!) na pustą kasę miasta i jej niedostatek decyzyjny... strach się bać, jakby samorządzili przy większej kasiorce... Zen - też po wywiadzie miałem refleksję, ale dobrze wiesz, dlaczego smutną...
  • Jakby byli przy kasie, moze mogliby wydac ja na cos pozytecznego... i to bez wzgledu na opcje polityczna - najlepiej z dlugofalowym pozytkiem spolecznym. A co do satyry Barei, moim zdaniem ma ona odzwieciedlenie zarowno w przypadku wynaturzen komuny jak i obecnej mentalnosci wiekszosci naszego biernego spoleczenstwa.
  • I jeszcze jedno rwelu, jaki masz pomysl oprocz steku narzekan? I jeszcze jeden z 99%!
  • BRAWO DEKA !!!!
  • Widzę ze cuś drgnęło w narodzie. I to by było na tyle. Szlachetny Deka oferuje nam tu slogany i ideologie rodem z lat pięćdziesiątych. Ale nie w tym sprawa. Sadze, ze nie jesteśmy grubszym (w globalnej masie) narodem od Amerykańców. Jednakże ich mądrość polega głównie na tym, ze najtęższe mózgi narodu tworzą precyzyjne i dopracowane ze wszech miar standardy i procedury postępowania - dosłownie w każdej sytuacji. Te właśnie rzeczy pozwalają amerykanom doskonale funkcjonować jako społeczność zarówno u siebie w kraju jak i na całym świecie. Nasze władze i animatorzy naszej rzeczywistości nie przywiązują do takich spraw żadnej wagi - ponieważ to, co czynią to tylko radosna twórczość, która nie raz przez przypadek zaowocuje pożądanymi skutkami, a w większości wypadków kończy sie fiaskiem. Praktycznie my Polacy brzydzimy sie standaryzacji życia - wolimy chciejstwo oparte na wyimaginowanej ideologii nie mającej nic wspólnego z rzeczywistością realna - nie wspominając już o ekonomii, finansach - które nadal biorą pełnymi garściami dziwne i iluzoryczne przykłady i ideologie rodem z ekonomii socjalizmu. Boże -kiedy to sie skończy. Zapytajcie jakiegoś naszego ważnego - czy przed podjęciem ważnej decyzji przeprowadził rachunek ekonomiczny i rozpatrzył wszystkie możliwe aspekty i scenariusze sprawy? Jeśli tego nie uczynił to nadal trwoni nasze pieniądze (swoje tez) i mydli nam oczy. Czy to naprawdę jest tak skomplikowane, ze aż niewykonalne? Czy musimy być zawsze bezwolnym narzędziem w rękach ignorantów i profanów?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2004-02-10)
  • Sorry, że nie na temat, ale mam pytanie do Pana ( ? ) ukrywającego się pod hasłem "Aborygen Miejscowy", którego to wypowiedzi czytam od pewnego czasu i to z coraz większym zaciekawieniem. Czy poza portalem również dzieli się Pan ze znajomymi, bliskimi itp. swoim postrzeganiem świata? I co oni na to? Słuchają? Pozdrawiam...
  • 1%DK - przez ponad 20latach twórczej aktywności zawodowej i społecznej doświadczyłem jeno starej zasady władz - nieWychylajSię! Najgorsze, że z dzisiejszymi młodymi robi się to samo (bądźcie aktywni - ku chwale naszej)... AM - ogólnie to masz rację, bo standardy i procedury postępowania wprowadzają profesjonalizm i fachowość (wtedy większość od żłoba idzie na szczaw). Jeno zarzut o nie przeprowadzanie rachunku ekonomicznego w Twoich ustach brzmi trochę... Jakub - gdybyś to robił od dłuższego czasu @_@
  • Nie bardzo rozumiem Rwelu twą uwagę, o niezasadności podnoszenia przeze mnie kwestii rachunku ekonomicznego, każdego przedsięwzięcia - a czemuż to, jeśli laska? Panie Jakubie - wydaje mi się, że zmierza Pan ze swoimi pytaniami w jakimś dziwnym kierunku - proszę zapytać wprost, o co chodzi - tak jest zawsze najprościej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2004-02-11)
  • AMie - uwagę mą kieruję do Cię, gdyż Twe piękne wizjeTurystyczne nie grzeszą ekonomią ^_^
  • Drogi Aborygenie! Dzieki za nazwanie mnie szlachetnym. Z drugiej zas strony podsumowanie moich wypowiedzi jako hasel z lat 50. jest raczej nietrafne a jesli nawet to cel uswieca srodki. Poza tym nie mam zamiaru wylacznie "rzucac hasel" i wierz mi ze bardzo duzo czasu poswiecam na to by zaktywizowac choc czesc spoleczenstwa naszego miasta. Mysle ze pozadane spolecznie efekty pojawia sie wkrotce. I jeszcze jedno haslo, moze nalezaloby ukonstytuowac zespol ludzi aktywnych a nastepnie sprobowac promowac i forsowac dobre pomysly! Co nam przyjdzie z czczego gadania? Pozdrowienia dla Aborygena, Rwela i innych narzekaczy. :-) PS Mentalnie i ideologicznie mierzymy wysoko, a spojrzcie jak duzo mamy szczescia w zyciu! Przeciez moglibysmy glodowac, byc ostrzeliwani, terroryzowani itd. Grunt to pozytywne myslenie!
  • ...Zapomnialem o czyms. Zacytuj mnie prosze drogi Aborygienie, bo nie wiem konkretnie ktora czesc moich wypowiedzi zabrzmiala jak haslo z lat 50. Pozdrowienia
  • Szanowni Przedmówcy Wszyscy bujacie w obłokach unijnych. Ja mam propozycję . Zjedźmy wzrokiem trochę niżej - na nasze elbląskie ulice - dla naszego bezpieczeństwa , gdyż możemy wpaść w wielkie dziury jakie powychodziły , nadal wychodzą nowe a istniejące powiększają się. Może niech nasze władze najpierw zajmą się przystosowaniem tych przyziemnych spraw do standardów unijnych. A może portEL zrobi mapkę dziur w ulicach elbląskich na podstawie doniesień zmotoryzowanych internautów elbląskich. Ul. Sienkiewicza , Kościuszki , Ogólna - tam wystepują dziury na urwanie zawieszenia i kół samochodu . To tylko bardzo mała namiastka
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniec(2004-02-11)
Reklama