Ma dokładnie 17 dni, na imię Krzyś i przyszedł na świat jako 777. elblążanin w tym roku. Dla rodziców jest siódmym cudem świata. Takie nagromadzenie siódemek musi przynieść mu w życiu szczęście.
Mały elblążanin urodził się tydzień po terminie, 26 kwietnia o godz. 12.40 w Szpitalu Miejskim przy ul. Żeromskiego. Niezły z niego kolos, po urodzeniu ważył prawie 4,5 kg i mierzył 60 cm. - Poród zaczął się w sposób naturalny, zakończył się jednak cesarskim cięciem – mówi Karolina Duda.
Krzysztof Tadeusz Duda nie jest co prawda milionowym obywatelem, jak w znanym filmie „Cesarskie cięcie”, ale trzy siódemki, symbol jubileuszu miasta, sprawiły, że będzie najbardziej znanym elbląskim noworodkiem w tym roku.
Rodzice małego elblążanina, 24-letnia Karolina Duda i 26-letni Dariusz Duda (z zawodu żołnierz zawodowy), chcą, by ich dziecko było przede wszystkim zdrowe i szczęśliwe. Nie mają zamiaru wpływać na jego życiowe decyzje:
- Nie będziemy za niego snuć planów – mówi pani Karolina. - Wybierze taki zawód, jaki będzie chciał.
- Najważniejsze, by był zdrowy i szczęśliwy – dodaje pan Darek. - Sam zadecyduje, co chce w życiu robić.
Jerzy Wilk, prezydent Elbląga, przekazał 777. elblążaninowi wielkiego misia i talon w wysokości 777 zł, życząc, by „chował się zdrowo, miał szereg niezwykłych talentów, dobrą pracę, by zawojował Elbląg i nigdy nie musiał z niego wyjeżdżać”.