
Dwa samochody – porsche i volkswagen - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Hetmańskiej. Podczas akcji gaśniczej niegroźnie ranny został jeden ze strażaków.
Strażacy przyjęli zgłoszenie o płonącym aucie przy ul. Hetmańskiej kilkanaście minut po północy. Gdy przyjechali na miejsce, stojące na parkingu porsche macan było już całe w płomieniach, ogień przedostał się też na stojącego obok volkswagena. - Podczas akcji jeden ze strażaków został niegroźnie ranny w rękę, gdy wyciągał ze spalonego auta jakiś ostry przedmiot – mówi oficer dyżurny elbląskiej straży pożarnej.
- Policjanci wyjaśniają to zdarzenie, nie znaleźli na razie śladów podpalenia – informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Policjanci wyjaśniają to zdarzenie, nie znaleźli na razie śladów podpalenia – informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
RG