Polski Junak, rosyjski IŻ, niemiecka IFA, ale i jedyny skuter produkowany seryjnie w PRL, czyli Osa. Takie zabytki motoryzacji będzie można obejrzeć już dziś (28 lutego) w Ratuszu Staromiejskim. Wartość eksponatów to ponad 250 tys. zł, wartość historyczna – bezcenna. Niejednemu z odwiedzających łza się w oku zakręci na wspomnienie dawnych czasów, gdy takimi motocyklami "śmigali" ich ojcowie, dziadkowie, a być może i oni sami.
W 2013 r., również w lutym i również w Ratuszu Staromiejskim otwarta została wystawa motocykli pamiętających czasy PRL. MZ, SHL, Junak, WFM cieszyły oko, jak przed laty, odrestaurowane przez grupę pasjonatów motoryzacji. Ekspozycję obejrzało ok. 2 tys. osób. Zachęceni sukcesem frekwencyjnym organizatorzy postanowili pokazać kolejne zabytki.
- Już wtedy myślałem, by takie wystawy organizować cyklicznie, raz do roku – mówi Krzysztof Nowacki, pasjonat starych motocykli. - Jest zainteresowanie odwiedzających, jest także w Elblągu i okolicy wielu mi podobnych, którzy w garażach ukrywają przed światem takie cuda techniki PRL. A nadal nie ma muzeum motoryzacji w naszym mieście więc to jedyna okazja, by motocykle pokazać.
Co tym razem stanie w Ratuszu Staromiejskim?
- Będzie biały Junak – wersja eksportowa, a także czarny, który był produkowany na rynek polski – wymienia Krzysztof Nowacki. - Będzie pocztowa WSK, SHL, niemiecka IFA BK 250, MZ tzw. jaskółka oraz trophy, rosyjski IŻ 49. Pokażemy również polski skuter Osa, który wielu widziało, ale tylko na filmach. W sumie na ekspozycję złoży się 12 pojazdów z lat 50. i 60. XX wieku. Na poprzedniej wystawie można było zobaczyć motocykle będące w takim stanie, w jakim zachowały się do dzisiejszych czasów. Tym razem chcemy pokazać pojazdy odrestaurowane na wysokim poziomie – zaznacza hobbysta. - To motocykle Wiesława Mroczka, Radosława Nadworskiego, Mariusza Mroczka, Filipa Banaszka oraz dwa moje.
Wystawa motocykli zostanie otwarta dziś, 28 lutego, o godz.18. Zabytki na dwóch kółkach będzie można oglądać przez 10 dni.
- Już wtedy myślałem, by takie wystawy organizować cyklicznie, raz do roku – mówi Krzysztof Nowacki, pasjonat starych motocykli. - Jest zainteresowanie odwiedzających, jest także w Elblągu i okolicy wielu mi podobnych, którzy w garażach ukrywają przed światem takie cuda techniki PRL. A nadal nie ma muzeum motoryzacji w naszym mieście więc to jedyna okazja, by motocykle pokazać.
Co tym razem stanie w Ratuszu Staromiejskim?
- Będzie biały Junak – wersja eksportowa, a także czarny, który był produkowany na rynek polski – wymienia Krzysztof Nowacki. - Będzie pocztowa WSK, SHL, niemiecka IFA BK 250, MZ tzw. jaskółka oraz trophy, rosyjski IŻ 49. Pokażemy również polski skuter Osa, który wielu widziało, ale tylko na filmach. W sumie na ekspozycję złoży się 12 pojazdów z lat 50. i 60. XX wieku. Na poprzedniej wystawie można było zobaczyć motocykle będące w takim stanie, w jakim zachowały się do dzisiejszych czasów. Tym razem chcemy pokazać pojazdy odrestaurowane na wysokim poziomie – zaznacza hobbysta. - To motocykle Wiesława Mroczka, Radosława Nadworskiego, Mariusza Mroczka, Filipa Banaszka oraz dwa moje.
Wystawa motocykli zostanie otwarta dziś, 28 lutego, o godz.18. Zabytki na dwóch kółkach będzie można oglądać przez 10 dni.
A