
Dla jednego to była "bułka z masłem", dla innego trochę trudniejsze zadanie. Większość zapytanych przez nas maturzystów wybrała emocje bohaterów "Potopu" Sienkiewicza, tylko jedna zdecydowała się na temat związany z "Weselem" Stanisława Wyspiańskiego. W całej Polsce, również i w Elblągu, rozpoczęły się matury. Na pierwszy ogień – obowiązkowy dla każdego język polski na poziomie podstawowym.
Nie było tak źle
– W naszej szkole mamy 184 maturzystów. Na pewno trochę się stresują, ale myślę, że są dobrze przygotowani – opowiada Renata Świąder, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2.
Na napisanie części podstawowej z języka polskiego uczniowie mieli 170 minut.
– Dla mnie to akurat, nawet trochę za dużo tego czasu – opowiada Ania, która oprócz obowiązkowych przedmiotów wybrała jeszcze historię i wiedzę o społeczeństwie. – Ja wybrałam ten temat z "Potopem", bo "Wesele" było zbyt zakręcone, miało za dużo wątków.
Ania była w większości, bo na siedmiu zapytanych maturzystów tylko jedna osoba, Karolina, wybrała temat związany z "Weselem". Jest uczennicą klasy humanistycznej, więc jak sama mówi dla niej zadania maturalne były łatwe.
– Czyli co, będzie sto procent? – pytamy.
- Nie, no aż tak łatwe to nie było – dodaje z uśmiechem Karolina, która wybrała również rozszerzony język polski oraz historię.
Reszta zgodnie przyznała, że tematy nie były aż tak trudne, o wiele gorzej było z tekstem o miłości, który należało przeanalizować i odpowiedzieć na pytania.
Biologia i chemia górą
Aby otrzymać świadectwo maturalne, uczeń musi jeszcze zdać język obcy oraz matematykę na poziomie podstawowym i uzyskać z każdej części co najmniej 30 proc. punktów. Chętni mogą zdawać przedmioty dodatkowe. Jak wyjaśnia Renata Świąder, w II Liceum Ogólnokształcącym maturzyści najczęściej wybierali biologię, matematykę, chemię oraz język polski w rozszerzeniu, połowa zdecydowała się na język angielski w takiej wersji. Są też przypadki, kiedy uczniowie wybierali mniej popularne języki, takie jak hiszpański, włoski czy francuski.
Matematyka? Przydaje się później
Od czterech lat abiturienci obowiązkowo zdają na maturze również i matematykę, która powróciła po 25-letniej przerwie. Pierwszy egzamin w wersji podstawowej już we wtorek.
- Ta matura powoduje, że uczniowie muszą się przykładać do tego przedmiotu aż do końca. Większość rozumie jednak, że mimo wszystko to rzecz potrzebna, bo pozwala im się dostać na wymarzony kierunek, na przykład na medycynę – tłumaczy Renata Świąder. - Poza tym matematyka przydaje się również humanistom, uczy logicznego myślenia oraz analizy i wyciągania wniosków. To się przydaje na studiach, niezależnie od kierunku.
– W naszej szkole mamy 184 maturzystów. Na pewno trochę się stresują, ale myślę, że są dobrze przygotowani – opowiada Renata Świąder, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2.
Na napisanie części podstawowej z języka polskiego uczniowie mieli 170 minut.
– Dla mnie to akurat, nawet trochę za dużo tego czasu – opowiada Ania, która oprócz obowiązkowych przedmiotów wybrała jeszcze historię i wiedzę o społeczeństwie. – Ja wybrałam ten temat z "Potopem", bo "Wesele" było zbyt zakręcone, miało za dużo wątków.
Ania była w większości, bo na siedmiu zapytanych maturzystów tylko jedna osoba, Karolina, wybrała temat związany z "Weselem". Jest uczennicą klasy humanistycznej, więc jak sama mówi dla niej zadania maturalne były łatwe.
– Czyli co, będzie sto procent? – pytamy.
- Nie, no aż tak łatwe to nie było – dodaje z uśmiechem Karolina, która wybrała również rozszerzony język polski oraz historię.
Reszta zgodnie przyznała, że tematy nie były aż tak trudne, o wiele gorzej było z tekstem o miłości, który należało przeanalizować i odpowiedzieć na pytania.
Biologia i chemia górą
Aby otrzymać świadectwo maturalne, uczeń musi jeszcze zdać język obcy oraz matematykę na poziomie podstawowym i uzyskać z każdej części co najmniej 30 proc. punktów. Chętni mogą zdawać przedmioty dodatkowe. Jak wyjaśnia Renata Świąder, w II Liceum Ogólnokształcącym maturzyści najczęściej wybierali biologię, matematykę, chemię oraz język polski w rozszerzeniu, połowa zdecydowała się na język angielski w takiej wersji. Są też przypadki, kiedy uczniowie wybierali mniej popularne języki, takie jak hiszpański, włoski czy francuski.
Matematyka? Przydaje się później
Od czterech lat abiturienci obowiązkowo zdają na maturze również i matematykę, która powróciła po 25-letniej przerwie. Pierwszy egzamin w wersji podstawowej już we wtorek.
- Ta matura powoduje, że uczniowie muszą się przykładać do tego przedmiotu aż do końca. Większość rozumie jednak, że mimo wszystko to rzecz potrzebna, bo pozwala im się dostać na wymarzony kierunek, na przykład na medycynę – tłumaczy Renata Świąder. - Poza tym matematyka przydaje się również humanistom, uczy logicznego myślenia oraz analizy i wyciągania wniosków. To się przydaje na studiach, niezależnie od kierunku.
mw