Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowego wiaduktu przy wylocie z Elbląga na Malbork. Dotychczasowa konstrukcja jest w złym stanie technicznym. Prace mają potrwać dwa lata i, jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, na czas inwestycji tuż obok powstanie objazd.
- Jest już gotowa dokumentacja techniczna związana z budową nowego wiaduktu, wkrótce wystąpimy o pozwolenie na budowę. Inwestycja powinna ruszyć jeszcze w tym roku i potrwać około dwóch lat – zapewnia Jarosław Bera, zastępca dyrektora ds. zarządzania drogami i mostami w olsztyńskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Dotychczasowy wiadukt jest w złym stanie technicznym, w ubiegłym roku jego podpory były dodatkowo wzmacniane, ale okazało się, że to nie wystarczy. Dlatego konieczna jest budowa nowej konstrukcji, która może kosztować nawet 30 milionów złotych. Na czas inwestycji firma, która wygra przetarg olsztyńskiego oddziału GDDKiA, będzie zobowiązana zorganizować objazd. - Będzie on przebiegał tuż obok wiaduktu, lokalną drogą, która zostanie udrożniona i na którą będzie można wjechać od ulicy Warszawskiej. Z objazdu będą mogli korzystać lokalni kierowcy i autobusy – zapowiada Jarosław Bera.
Nie wiadomo za to, czy i kiedy będzie możliwa przebudowa drogi nr 22, szczególnie na pełnym zakrętów odcinku z Elbląga do Jegłownika. Na razie trwa tutaj wycinka drzew, ale jak zapewnia dyrektor Bera, pod piłę trafiają tylko chore drzewa, które mogą stanowić zagrożenie dla kierowców.
Dotychczasowy wiadukt jest w złym stanie technicznym, w ubiegłym roku jego podpory były dodatkowo wzmacniane, ale okazało się, że to nie wystarczy. Dlatego konieczna jest budowa nowej konstrukcji, która może kosztować nawet 30 milionów złotych. Na czas inwestycji firma, która wygra przetarg olsztyńskiego oddziału GDDKiA, będzie zobowiązana zorganizować objazd. - Będzie on przebiegał tuż obok wiaduktu, lokalną drogą, która zostanie udrożniona i na którą będzie można wjechać od ulicy Warszawskiej. Z objazdu będą mogli korzystać lokalni kierowcy i autobusy – zapowiada Jarosław Bera.
Nie wiadomo za to, czy i kiedy będzie możliwa przebudowa drogi nr 22, szczególnie na pełnym zakrętów odcinku z Elbląga do Jegłownika. Na razie trwa tutaj wycinka drzew, ale jak zapewnia dyrektor Bera, pod piłę trafiają tylko chore drzewa, które mogą stanowić zagrożenie dla kierowców.
RG