Epidemia koronawirusa pociąga za sobą straty finansowe nie tylko w biznesie, ale także w miejskich jednostkach. Już wiemy, że te, które z powodu zamknięcia swoich obiektów poniesie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, będą spore.
Od 12 marca do odwołania nieczynne z powodu pandemii koronawirusa są wszystkie obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu: CRW Dolinka, Hala Sportowo – Widowiskowa przy al. Grunwaldzkiej, Lodowisko Helena, Kryta Pływalnia przy ul. Robotniczej, boiska sportowe, przystań kajakowa, tor wrotkarsko-łyżwiarski Kalbar. Oznacza to, że MOSIR nie może na nich prowadzić żadnej z dotychczasowych działalności, co oczywiście nieuchronnie wiąże się z finansowymi stratami. Za marzec będzie to łącznie 322 350 zł, za kwiecień 525 090 zł.
Największe straty poniesie Centrum Rekreacji Wodnej Dolinka: w marcu obliczono je na 241 200 zł, w kwietniu 347 tys. zł.
- Są to głównie straty wynikające z wejść do CRW, a także z wynajmu torów firmom, które prowadziły zajęcia nauki pływania - wyjaśnia Natalia Szrama, specjalista ds. marketingu i reklamy MOSiR w Elblągu.
Spore straty poniesie także Hala Sportowo – Widowiskowa, na której organizowane były między innymi: występy zespołów artystycznych, widowiska, spektakle, targi, mecze, czy imprezy masowe. Rozgrywki prowadziły tu czołowe kluby elbląskiej piłki ręcznej: Start Elbląg oraz Wójcik Meble. W marcu MOSiR wyliczył je na 31 309 zł, w kwietniu na 47 640 zł.
- Nasze straty w związku z tym obiektem wynikają głównie z jego wynajmu na odbywające się tu imprezy, których oczywiście obecnie organizować nie można – wyjaśnia Natalia Szrama.
Na minusie będzie również Lodowisko Helena, jego straty w marcu to 30 321 zł oraz w kwietniu 2 360 zł, a także kryta pływalnia: w marcu 17 060 zł i w kwietniu 26 tys. zł oraz boiska sportowe w marcu: 2460 zł. Na organizacji eventów, a raczej na obowiązującym aktualnie zakazie ich organizowania MOSiR będzie stratny 102 090 zł.
Jak podkreśla Natalia Szrama, MOSiR jest gotowy do ponownego uruchomienia swoich obiektów.
- Czekamy na decyzję rządu, wiemy, że otwarcie hal sportowych znalazło się w trzecim etapie redukcji obostrzeń, pływalnie w czwartym. Możemy zakładać, że będzie obowiązywał tu reżim sanitarny oraz zasada społecznego dystansu, czyli ograniczenia liczby osób korzystających z obiektów. Szczegółów jeszcze nie znamy – mówi Natalia Szrama. – Natomiast w poniedziałek, 4 maja, otwarty zostanie tor wrotkarski Kalbar wraz z boiskami wielofunkcyjnymi i kortami tenisowymi. Z toru jednocześnie korzystać będzie mogło 6 osób, podobnie jak z każdego z boisk, a na korcie będą mogły być jednocześnie 4 osoby.