Dziś (16 sierpnia) około godziny 19 na ul. Królewieckiej kierujący fordem escortem, z niewyjaśnionych przyczyn, jechał „pod prąd” i zderzył się z volkswagenem bora.
Kierowca volkswagena, aby uniknąć zderzenia, próbował odbić w lewą stronę. Niestety, na wykonanie manewru było już za późno. W wyniku zderzenia kierujący fordem z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala wojewodzkiego.
Prawdopodobnie kierowca escorta nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Przyczyny zdarzenia są obecnie ustalane przez policjantów.
Prawdopodobnie kierowca escorta nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Przyczyny zdarzenia są obecnie ustalane przez policjantów.
km