Ferie w elbląskich szkołach na półmetku, a zima w tym roku nie poskąpiła śniegu. Dzieci próbują wykorzystać każdą górkę do jazdy na sankach. Czy jednak zawsze te zabawy są bezpieczne? Czy rodzice nie powinni zwrócić większej uwagi na miejsca, w których ich pociechy korzystają z uroków zimowych zjazdów?
- W związku z telefonicznymi interwencjami mieszkańców w sprawie niebezpieczeństwa, jakie powodują dzieci zjeżdżające z górki w pobliżu kościoła parafii greckokatolickiej przy Parku Traugutta, Zarząd Dróg zwrócił się do Zarządu Zieleni Miejskiej o podjęcie działań w celu uniemożliwienia zjeżdżającym na sankach bezpośredniego wjazdu na ulicę - powiedział nam Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM w Elblągu. - Działka nr 209/9 obręb 16, której dotyczy interwencja, jest w administrowaniu ZZM. Dodatkowo Zarząd Dróg przekazał informację Straży Miejskiej, żeby zwróciła szczególną uwagę na wskazaną górkę, aby zapewnić bezpieczeństwo przebywających tam dzieci.
Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Leon Budzisiak poinformował nas, że ZZM stara się utrudniać zjazdy na sankach w tym rejonie poprzez skuwanie śniegu ze schodów do żywego betonu na trasie przecinającej zjazdy oraz posypywać piachem grubą warstwą miejsca zjazdów. Po dzisiejszych opadach śniegu i opadach, które mogą nastąpić dzisiejszej nocy, ZZM zamierza cały stok zjazdowy wysypać warstwą piachu.
A co o niebezpiecznych zjazdach na sankach z górki wprost na ulicę sądzi elbląska policja? - Policjanci z ruchu drogowego już jakiś czas temu zauważyli to miejsce i uznali je jako niebezpieczne - mówi oficer prasowy KMP w Elblągu mł. asp. Krzysztof Nowacki. - W związku z tym podejmowano tam interwencje. Co więcej, funkcjonariusze ruchu drogowego sporządzili notatkę do Pionu ds. Zarządzania Drogami w UM w Elblągu. Z racji blisko położonej, ruchliwej ulicy nie jest to miejsce, w którym można bezpiecznie zjeżdżać na sankach, nartach itp. Zabawa taka może doprowadzić do wypadku, polegającego na wjechaniu wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Policjanci prewencji kryminalnej podczas spotkań z dziećmi uczestniczącymi w zimowiskach lub spotkań w szkołach wielokrotnie przypominają o zasadach bezpieczeństwa oraz o tym, by do zabawy wybierać miejsca bezpieczne. Wzniesienie w Parku Traugutta szczególnie od strony ulicy Grota Roweckiego do takich nie należy - kończy mł. asp. Krzysztof Nowacki.
Dzieci w czasie zabawy często zapominają o zasadach bezpiecznej zabawy. W mieście kusi je każde, choćby najmniejsze wzniesienie. Nie ma się co dziwić, najmłodsi mają ferie i starają się w wielu przypadkach spędzać je aktywnie - choćby zjeżdżając na sankach czy nartach z górek. Pamiętajmy jednak, że nie każde miejsce do takich zabaw się nadaje. Niestety, wyobraźni brakuje nie tylko najmłodszym, ale często również ich rodzicom czy opiekunom. Na górce przy cerkwi jest kilka miejsc zjazdowych z których można bezpiecznie korzystać. Jednak zjazd z górki wprost na ul. Grobla Św. Jerzego do takich nie należy. Na szczęście odpowiednie służby podjęły odpowiednie działania mające na celu uniemożliwienie dzieciom ryzykownych i bardzo niebezpiecznych zjazdów wprost na ulicę.