Nie tysiąc, ale 750 podpisów wystarczy, by mieszkańcy mogli zgłosić swój pomysł na zmiany w lokalnym prawie. Taką procedurę przewiduje zmieniony statut miasta, który dzisiaj przegłosowali elbląscy radni.
Dotychczas projekty uchwał w różnych lokalnych sprawach mogli zgłaszać: prezydent, grupy i kluby radnych oraz przewodniczący Rady Miejskiej. Teraz do tego grona dołączyli mieszkańcy, pod warunkiem, że projekt uchwały zgłosi grupa co najmniej 15 osób, które pod swoim wnioskiem zbiorą co najmniej 750 podpisów. Zasady inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców opracował zespół, któremu przez kilka miesięcy przewodniczył wiceprezydent Marek Pruszak. Zespół w projekcie uchwały zapisał limit tysiąca podpisów, ale po spotkaniu Konwentu Seniorów, obniżono go do 750 podpisów.
Mieszkańcy będą mogli zgłaszać projekty uchwał w każdej sprawie, którą zajmuje się samorząd. Będą one poddane tej samej procedurze, jak projekty radnych czy prezydenta. Statut miasta zakłada, że wnioskodawcy będą mogli korzystać z pomocy urzędników przy przygotowaniu projektów. Ale ostatecznie o tym, czy pomysł mieszkańców wejdzie w życie, będzie decydować w głosowaniu Rada Miejska.
Mieszkańcy będą mogli zgłaszać projekty uchwał w każdej sprawie, którą zajmuje się samorząd. Będą one poddane tej samej procedurze, jak projekty radnych czy prezydenta. Statut miasta zakłada, że wnioskodawcy będą mogli korzystać z pomocy urzędników przy przygotowaniu projektów. Ale ostatecznie o tym, czy pomysł mieszkańców wejdzie w życie, będzie decydować w głosowaniu Rada Miejska.
RG