
Gdyby nie Georg Jacob Steenke, pruski inżynier, nie byłoby ani kanału łączącego Elbląg z Ostródą, ani systemu pochylni. I to właśnie jego postać upamiętni specjalna trasa, a jednym z jej punktów ma być zegar słoneczny, ustawiony w rejonie rzeki Elbląg. Co ciekawe jednym z jego elementów, według założeń, będzie koło z pochylni.
- To koło wielkie bliźniacze, największy element maszyny wyciągowej na pochylni. Zostało ono nam przekazane nieodpłatnie, przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, w celu wykonania zegara – wyjaśnia Sławomir Dylewski, prezes Stowarzyszeniu Miłośników Kanału Elbląskiego "Navicula", pomysłodawca tego przedsięwzięcia. – Zegar to fragment większej całości, ponieważ tworzymy trasę tematyczną, poświęconą Georgowi Jacobowi Steenke [konstruktorowi systemu pochylni na Kanale Elbląskim – red.]. Elbląg jest początkiem tego szlaku, który łącznie ma sześć punktów.
Według planów zegar ten miałby zostać postawiony w rejonie rzeki Elbląg.
- Obecnie trwa poszukiwanie odpowiedniej lokalizacji. Planuje się, że przedsięwzięcie to zostanie zrealizowane w 2018 r. - informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego.

Pomysłodawcy upamiętnienia tego pruskiego inżyniera i konstruktora pochylni w Elblągu chcą również w najbliższym czasie złożyć do Rady Miejskiej wniosek o nazwanie imieniem Georga Jacoba Steenke skweru, znajdującego się pomiędzy placem Wolności (dawniej nosił on nazwę Am Lustgarten i to tam mieszkał Steenke) a ul. Giermków, Rycerską oraz Janowską.
- Układ alejek nie zmienił się od czasów założenia tego parku, na początku XIX wieku – wyjaśnia Sławomir Dylewski. - Nie będzie to również niosło ze sobą kosztów, dotyczących na przykład wymiany dokumentów, ponieważ w parku nikt nie mieszka.