Blisko 100 tysięcy złotych kosztować będzie odbudowa wieży z zegarami na zabytkowym budynku przy ul. Fałata. Prace, w połowie finansowane przez miasto, mają zakończyć się w grudniu.
Budynek przy ul. Fałata 29-31/33 powstał w 1928 r., jako siedziba schroniska młodzieżowego dla chłopców i dziewcząt. Wyróżniał się na planie miasta ze względu na szczególne ukształtowanie bryły architektonicznej i bramy przejazdowej z wieżą. Budynek został adresowo związany z ulicą Fałata, natomiast brama zaprojektowana została nad osią ulicy Pionierskiej. Ze względu na charakterystyczną formę był nazywany „domem wieżowym”. Po 1945 r. pełnił funkcję mieszkalną.
Górna część wieży była pierwotnie nakryta dachem 4-spadowym. W połaciach dachowych od wschodu i zachodu umieszczone były tarcze zegarowe. - Po 1945 r., w wyniku napraw zniszczeń wojennych, zmieniono tę formę zwieńczenia obiektu – rozebrano dach i przykryto wieżę płaskim stropodachem, zniknęły też tarcze zegarowe – informuje Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Tak jest
Budynek przy ul. Fałata jest wpisany do rejestru zabytków. W 2013 r. został wykonany jego remont – wymieniono ceramiczne pokrycie połaci dachowych, przemurowano kominy i odnowiono wystawki. Miasto przekazało na ten cel dotację w wysokości ponad 48 tys. zł.
Tak będzie
Jak informuje Andrzej Zalewski, prezes Zarządu Nieruchomości Mieszkalnych i Użytkowych, wieżyczka z zegarami ma zostać odnowiona jeszcze w tym roku. – Planujemy skończyć prace w okolicy świąt Bożego Narodzenia – wyjaśnia zarządca. – Zegary nie będą atrapą. Będą pokazywały rzeczywisty czas. Koszt odbudowy wieży, to prawie 100 tys. zł. Na remont miasto przyznało dofinansowanie w wysokości 50 proc. tej kwoty. Staramy się również o dofinansowanie ze Skarbu Państwa na remont elewacji całego budynku – kończy Andrzej Zalewski.