UWAGA!

Zmarła profesor Laboch-Słomka

 Zmarła profesor Laboch-Słomka

We wtorek 14 lipca zmarła w wieku 94 lat profesor Franciszka Laboch-Słomka, jedna z najbardziej zasłużonych elbląskich nauczycielek, wychowawczyni wielu pokoleń uczniów, związana od samego początku z I Liceum Ogólnokształcącym.

Profesor Laboch-Słomka rozpoczęła nauczanie młodzieży w gmachu szkoły przy ulicy Pocztowej w pierwszych latach po wojnie. Przez następnych czterdzieści lat uczyła tam języka niemieckiego i łaciny.
       Należała do tych Nuczycieli przez duże N, którzy swój autorytet budowali na bazie ogromnej wiedzy i doświadczenia. Obdarzona wielką inteligencją i erudycją oraz ciętym dowcipem, pozostawiała na każdym swoim uczniu niezatarte piętno. Takich ludzi się nigdy nie zapomina.
       Za swoje zasługi dla edukacji młodzieży była wielokrotnie odznaczana najwyższymi odznaczeniami państwowymi.
       Pogrzeb profesor Laboch-Słomki odbędzie się w sobotę, 18 lipca o godz. 13-tej na cmentarzu przy ul. Agrykola.
wg

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Pani Profesor uczyła łaciny mojego brata. Pamiętam, że w I LO była bardzo lubiana przez uczniów. Potrafiła zainteresować uczniów "martwym językiem", a tak potrzebnym na studiach medycznych. Wyrazy współczucia dla rodziny i Jej wychowanków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Krzysztof 44(2009-07-16)
  • Mnie niestety nie będzie w tym czasie w Elblągu, ale znałem tą kobiete jako sąsiadke, babcie mojego kolegi/kolegów. Mimo swojego wieku jeszcze kilka lat temu udzielała korepetycji z j. niemieckiego a i NIGDY nie czepiała się młodzierzy, dzieci-że hałasuja u niej pod domem itd. Mieszkała przy ul. Cichej i stąd ja znałem, miała 4 synów, jeszcze więcej wnucząt i każdy z nich wyrósł na pożądnego "gościa" [*]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Rafał P(2009-07-16)
  • Wspaniały człowiek, doskonały pedagog - uczyła mnie łaciny /1963-1967/. Nie mogę odżałować, że nie odwiedziłam Jej 2 lata temu w czasie Zjazdu Absolwentów I LO. Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    absolwentkaILO(2009-07-16)
  • Pamiętam Panią Profesor. .. .. niestety nie uczyła mnie. Wiem jednak, że była wspaniałym Nauczycielem i Człowiekiem. Łączę się w bólu z Rodziną oraz całą społecznością 1 LO
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Uczennica 1LO- matura 80'(2009-07-16)
  • Uczyła mnie łaciny w latach 64-68.Jedno, czego mnie faktycznie nauczyła, to kultura obycia z podwładnymi (u Niej uczniami). To był CZŁOWIEK, z tak wysokim poziomem kultury, że nie spotkałem tego wcześniej ani później u nikogo podobnego. Cześć JEJ pamięci!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Jerzy Franczyk - Żaba(2009-07-17)
  • Mialam przyjemność być uczennicą Pani Profesor - uczyla mnie j. niemieckiego i laciny w latach 1968 - 1972.Cudowna osoba, wspanialy pedagog, Wielka Osobowość. Bardzo cieplo Ją wspominam. Wyrazy wspólczucia dla Rodziny Pani Profesor - Elka (matura 1972)