Osy i szerszenie mocno dały się we znaki strażakom, szczególnie mocno uderzyły ich po kieszeni. Dlatego teraz strażacy będą wyjeżdżać do usuwania gniazd jedynie wtedy, gdy będzie zagrożone bezpieczeństwo dzieci lub osób starszych. Warto o tym pamiętać szczególnie w lipcu i sierpniu, kiedy osy i szerszenie najbardziej dają się we znaki. One wakacji nie mają.
Każdy wyjazd strażaków do os czy szerszeni to wydatek ponad 1200 zł. A nie zawsze interwencja straży w takim przypadku jest konieczna. W sytuacjach, gdy nie będzie narażone życie dzieci czy osób starszych, strażacy będą kierować mieszkańców do specjalistycznych firm, które tworzą między innymi pszczelarze. Za taką interwencję będzie jednak trzeba zapłacić.
Więcej w materiale filmowym.
Więcej w materiale filmowym.
GR, Telewizja Elbląska