34-latka odpowie za skatowanie kota

Wczoraj (16 sierpnia) policjanci z Elbląga zatrzymali 34-letnią kobietę. Przedstawili jej zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Podczas interwencji przyznała się do skatowania kota. Powiedziała policjantom, że kopała go tak długo, aż zdechł. Przyczyna – zwierzę miało ją podrapać. Grozi jej kara do 3 lat więzienia.
34-latka została zatrzymana wczoraj, około godz. 10 w jednej z podelbląskich miejscowości. Policjanci byli wzywani do awantury domowej. Na miejscu zastali zgłaszającą rodzinę oraz pijaną i awanturującą się kobietę. Podczas zatrzymania przyznała się, że dzień wcześniej zabiła pięciomiesięcznego kota. Powiedziała policjantom, że kot ją podrapał i tak długo go kopała w głowę, aż zdechł. Policjanci znaleźli skatowane zwierzę w pojemniku na odpady. 34-latka odpowie przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami. Grozi jej kara do 3 lat więzienia. Zatrzymana była wcześniej była karana za pobicie. Miała promil alkoholu w organizmie. O zdarzeniu policjanci powiadomili animalsów.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg