UWAGA!

----

500 złotych za oddanie aparatu fotograficznego

 Elbląg, 500 złotych za oddanie aparatu fotograficznego

Policjanci zatrzymali 23-letniego Dawida Z. oraz jego rówieśnika Jana K. Obaj usłyszeli zarzut przywłaszczenia przedmiotów wartości około 7 tysięcy złotych. Tyle bowiem warty był sprzęt fotograficzny, który mężczyźni znaleźli w wiacie na Jeleniej Dolinie. Za przywłaszczenie Kodeks Karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna, który pozostawił sprzęt fotograficzny przypomniał sobie o nim i wrócił w to miejsce. Wtedy okazało się, że ktoś zabrał już jego aparat i teleobiektyw. Jako, że sprzęt był znacznej wartości mężczyzna dał na elbląskich portalach ogłoszenie o zagubionym sprzęcie. To na nie odpowiedział 23-letni Jan K. informując, że odda sprzęt jeżeli… dostanie za niego 500 zł. Policjanci obserwowali mężczyznę, gdy ten dostarczył prawowitemu właścicielowi reklamówkę z aparatem i teleobiektywem. Chwilę później został zatrzymany. Policjanci ustalili, że sprawcy przywłaszczenia Dawid Z. oraz Jan K. próbowali jeszcze tego samego dnia po znalezieniu aparatu spieniężyć go w jednym z elbląskich lombardów. Chcieli dostać za niego 500 złotych. Jako, że w lombardzie odmówiono im poszukali właściciela, na którego ogłoszenie się natknęli i to jemu złożyli ofertę odkupienia sprzętu za taką samą kwotę. Teraz obaj odpowiedzą za przywłaszczenie. Może im grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
      
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Widać że szkło to L-ka, body też w miarę, powinien sam dać mu te 500 stów za to, bo gość bez problemy sprzedałby to za 3-4 tysiące złotych. Tym bardziej że nie ukradł a znalazł. 10 % znaleźnego się należy. Widać że gość miał miętkę serce bo chciał zwrócić sprzęt właścicielowi. Teraz musi mieć twardą d. .. .. Ale to nauczka dla innych na przyszłość, nie oddawaj znalezionego sprzętu, lepiej sprzedaj bo możesz mieć inaczej problemy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    PI_liczba(2013-05-27)
  • ja bym nie oddal. ..
  • Bo się nie oddaje, za głupotę trzeba płacić. Pewnie facet myślał że ktoś odda a on powie dziękuje. Znajdujesz to twoje, a jak ktos na budyn za miast mozgu i gubi to jego problem.
  • OO dzięki za ten news, w sam raz, bo po weekendzie stałem się posiadaczem wielkiego smartfona, samotny leżał na chodniku. Ja i tak bede mily bo karte sim wywale, nie bede nabijal komus rachowkow kto ma taka ladna dziewczyne. przyznam jest fotogeniczna. Tak wiec teraz aby nie grozilo mi 3 lata to sim wywale IMEI zmienie i zobacze czy mi bedzie pasowal, jak nie opchne na allegro.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    zmadrzalem_przed_szkoda(2013-05-27)
  • Porządny smartfon powinien sam zadzwonić na policję i zawiadomić o porwaniu przez drania.
  • Proponuję aby tego idiotę od telefonu zlokalizować i przykładnie ukarać za. .. głupotę! Mam nadzieję ze czyta to policja i potraktuje jako przyznanie się do winy!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Idiotów nie sieją...(2013-05-27)
  • Jak zwykle gimbusom wydaje się, że jak coś znajdą to już jest ich. Macie rację gimbusy, wydaje Wam się.
  • Idiotów nie sieją. .. A niby za co mają go złapać ?? Za to że znalazł telefon ?? To juz na to są w tym policyjnym kraju paragrafy ??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Best_prawnik(2013-05-27)
  • Uczciwy znalazca zanosi sprzęt na policję i jeżeli jest wart 7000 zł inkasuje 700 zł znaleźnego a nie tego samego dnia próbuje sprzedać w lombardzie, a jak mu się nie udaje to dopiero chce oddać właścicielowi.
  • Ten ćmok właściciel z pocałowaniem w rękę powinien odpalić 500 bez gadania za taki sprzęt. Co za gamoń jeden. (LeSeFer)
  • Znalezione wartościowe przedmioty czy pieniądze zanosi się na policję bo tam w pierwszej kolejności zgłasza się właściciel. Właścicielem nie można stać się przez "znalezienie" śmieszą mnie tacy mali ludzie, którzy niczym szczury ze znaleziskiem schowanym pod koszulą i na ugiętych nogach z prędkością 50% większą niż naturalna prędkość ich chodu, czmychają do domu rozglądając się tylko czy aby czasem nie ma w pobliżu właściciela ich skarbu. Mnie osobiście dużo więcej satysfakcji daje proste słowo dziękuję i świadomość, że ktoś miał problem, może nawet duży a już go nie ma. Może mam tak dlatego, że jestem poprostu dobrze wychowany???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    tttttttttttttttttttttt(2013-05-27)
  • A mogli pchnąć na Allegro. ..
Reklama