39-letni Tomasz R. znęcał się nad rodzeństwem swojej konkubiny. Wyzywał, poniżał, bił. I to nie pierwszy raz. Wiedział, że toczy się przeciwko niemu postępowanie, a mimo to nie zmienił swojego zachowania. Sąd zdecydował o umieszczeniu agresora w tymczasowym areszcie.
Mężczyzna mieszkał ze swoją konkubiną w mieszkaniu, w którym zameldowane było również jej rodzeństwo. To właśnie nad tą dwójką 39-latek znęcał się w różny sposób. Było to m.in. wyzywanie, poniżanie, utrudnianie korzystania z urządzeń domowych, wykręcanie bezpieczników, zakręcanie gazu. Na tym się jednak nie kończyło. Tomasz R. używał również przemocy fizycznej. Kilkakrotnie uderzał pięściami zarówno siostrę, jak i brata swojej konkubiny. Działał w tzw. powrocie do przestępstwa, oznacza to, że już wcześniej był skazany za znęcanie się nad nimi. Czynów tych dokonywał zazwyczaj gdy był pijany. Co więcej, towarzyszyła mu w nich jego konkubina, która również usłyszała zarzut znęcania się nad swoim rodzeństwem. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Później o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za znęcanie się Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu