Trzy uczennice elbląskich szkół średnich wyłudziły pieniądze z unijnego funduszu stypendialnego. Przedstawiały rachunki na zakup pomocy szkolnych, na których widniały pieczątki nieistniejących firm.
Zadaniem Europejskiego Funduszu Stypendialnego jest wyrównywanie szans edukacyjnych biednej młodzieży. Pieniądze ze stypendium przyznawane są wskazanym przez komisję uczniom na zakup rzeczy pomocnych w edukacji. Warunkiem otrzymania wsparcia jest konieczność przedstawienia rachunku potwierdzającego zakup rzeczy.
- 19-latka oraz dwie 20-latki rzeczywiście przedstawiały komisji rachunki na zakup pomocy szkolnych i w konsekwencji dostawały pieniądze w kwocie 90, 130, 140 zł – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Problem polegał na tym, że widniejące na pieczątce firmy, w ogóle nie istniały.
Zapisy kodeksu karnego przewidują za oszustwo karę nawet do 8 lat więzienia.
- 19-latka oraz dwie 20-latki rzeczywiście przedstawiały komisji rachunki na zakup pomocy szkolnych i w konsekwencji dostawały pieniądze w kwocie 90, 130, 140 zł – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Problem polegał na tym, że widniejące na pieczątce firmy, w ogóle nie istniały.
Zapisy kodeksu karnego przewidują za oszustwo karę nawet do 8 lat więzienia.
A