Przed elbląskim sądem rozpoczął się proces 39-letniego Piotra S. oskarżonego o usiłowanie zabójstwa żony. Próbował ją udusić, gdy ta wraz z synem odpoczywała na kempingu. Powołując się na dobro rodziny, zarówno obrońca, jak i prokurator, złożyli wniosek o wyłączenie jawności postępowania.
Od kwietnia do sierpnia 2014 r. 39-letni Piotr S. przebywał w areszcie, do którego trafił za znęcanie się nad rodziną. Na pierwszej rozprawie przyznał się do winy i poprosił o dobrowolne poddanie się karze. Sąd przychylił się do jego wniosku i orzekł karę w zawieszeniu – półtora roku pozbawienia wolności. Piotr S. opuścił areszt i trafił pod dozór kuratora. Miał też opuścić mieszkanie, w którym pozostawała jego żona z 5-letni synem. Wprowadził się więc na strych. Żonę jednak odwiedzał i błagał o wybaczenie.
8 sierpnia Agnieszka zakomunikowała, że wyjeżdża wraz z młodszym synem, a także starszym i jego dziewczyną, na kemping do Miłomłyna. Dwa dni później, w nocy do drzwi przyczepy, w której spała zapukał ... jej mąż. Prosiła, by dał jej spokój, a ten zaczął ją dusić. Krzyki matki obudziły śpiącego pięciolatka, który zaczął płakać. Wtedy napastnik uciekł. Odpowiedzialności karnej jednak nie uniknie.
Dziś (26 maja) przed elbląskim sądem ruszył proces Piotra S. Obrońca oskarżonego, ale i prokurator wskazywali, że w trakcie postępowania poruszane będą prywatne sprawy rodziny S. więc wskazane byłoby wyłączenie jawności. Sędzia przychylił się do ich wniosku i proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami.
8 sierpnia Agnieszka zakomunikowała, że wyjeżdża wraz z młodszym synem, a także starszym i jego dziewczyną, na kemping do Miłomłyna. Dwa dni później, w nocy do drzwi przyczepy, w której spała zapukał ... jej mąż. Prosiła, by dał jej spokój, a ten zaczął ją dusić. Krzyki matki obudziły śpiącego pięciolatka, który zaczął płakać. Wtedy napastnik uciekł. Odpowiedzialności karnej jednak nie uniknie.
Dziś (26 maja) przed elbląskim sądem ruszył proces Piotra S. Obrońca oskarżonego, ale i prokurator wskazywali, że w trakcie postępowania poruszane będą prywatne sprawy rodziny S. więc wskazane byłoby wyłączenie jawności. Sędzia przychylił się do ich wniosku i proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami.
A