W sobotę (9 lutego) w nocy policyjny patrol zauważył mężczyznę wysiadającego ze stojącego przy Al. Grunwaldzkiej Seata Toledo. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Okazało się, że włamał się do auta, by ukraść radio.
Około godziny drugiej w nocy policjanci patrolujący miasto zauważyli mężczyznę wysiadającego z zaparkowanego Seata Toledo. Na ich widok zaczął on uciekać.
- Po zatrzymaniu przez policjantów przyznał się, że włamał się do samochodu, aby ukraść radio – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - 31-letni Marek S. dostał się do auta po wybiciu bocznej szyby. Łączna suma strat, jakie poniosła właścicielka Seata, wyniosła 800 złotych.
Policja przypomina, że za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
- Po zatrzymaniu przez policjantów przyznał się, że włamał się do samochodu, aby ukraść radio – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - 31-letni Marek S. dostał się do auta po wybiciu bocznej szyby. Łączna suma strat, jakie poniosła właścicielka Seata, wyniosła 800 złotych.
Policja przypomina, że za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
A