16:38

Trzech młodych mężczyzn postanowiło dorobić się "prostym" sposobem. Wpadli na pomysł, że ukradną dwa samochody, rozbiorą je na części, a te z kolei sprzedadzą. Ich pomysł zakończył się jednak finałem w policyjnym areszcie. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
łatwiejsze jednak do ukradzenia. Po krótkich poszukiwaniach znaleźli audi a6. Tu sytuacja się powtórzyła. Problem, tak jak wcześniej, nastąpił z uruchomieniem samochodu. To również próbowali przepchnąć w inne miejsce. Zniechęceni trudnościami postanowili zabrać przynajmniej dziecięce foteliki, które były w jednym z samochodów. Jeden ze złodziei wrócił po wspomniane foteliki, wyjął je z samochodu, a następnie schował w pobliskich zaroślach. Od chwili zgłoszenia na policji kradzieży aut do zatrzymania wszystkich sprawców nie minęło dużo czasu. Funkcjonariusze kryminalni zatrzymali 17-latka oraz jego dwóch kolegów. Mężczyźni przyznali się do tego, co zrobili wskazując nawet miejsce ukrycia fotelików. Niestety, te słabo ukryte w zaroślach padły już łupem kogoś innego.
I tak młodzi przestępcy zamiast pieniędzy zyskali kryminalne notowania w policyjnej bazie oraz zarzuty włamania i kradzieży. Odpowiedzą teraz za swój czyn przed sądem. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.