Na trzy miesiące do aresztu trafi 30-letni mężczyzna, którego policjanci zatrzymali pod zarzutem uszkodzenia ciała 19-latka. Do zdarzenia doszło w jednej z elbląskich dyskotek. Pokrzywdzony został kilkakrotnie ugodzony nożem w klatkę i piersiową i brzuch. Trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. Sprawcy grozi kara do 10 lat więzienia.
30-letni Łukasz B. został zatrzymany w miniony poniedziałek (25 lutego) na terenie miasta. Wczoraj usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 19-letniego elblążanina. Do całego zdarzenia doszło z piątku na sobotę w jednym z lokali przy ulicy Zacisze w Elblągu. Około godziny pierwszej w nocy między pokrzywdzonym a 30-letnim pracownikiem ochrony lokalu wywiązała się bójka. 19-latek został kilkakrotnie ugodzony nożem w okolice klatki piersiowej i brzucha. Z realnym zagrożeniem życia trafił do szpitala. Lekarze zdołali mu pomóc i w chwili obecnej jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dzień później do tej sprawy policjanci zatrzymali 30-letniego Łukasza B., który pracował w lokalu w charakterze ochroniarza. Funkcjonariusze ustalili, że miał wcześniej konflikt z prawem. Był zatrzymywany między innymi do uszkodzenia ciała, rozbój, bójki i pobicia. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów. Jednak policjanci dysponują zapisem monitoringu z lokalu, który będzie dowodem w sprawie. Śledczy przesłuchują także świadków zdarzenia, w tym gości lokalu. Jednocześnie wystąpili wnioskiem do prokuratury o areszt dla zatrzymanego. Wczoraj prokurator wniosek poparł i skierował go sądu. Dziś (27 lutego) sąd zdecydował o umieszczeniu Łukasza B. w tymczasowym areszcie. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, 30-latkowi może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg