16-latek z Braniewa otrzymał w prezencie na urodziny dwie skrzynki piwa. Ofiarodawcami byli ... jego rodzice. Lepiej, by pił wraz z kolegami w domu niż na ulicy - skwitowali zdziwienie policjantów.
W ostatnich tygodniach wakacji braniewscy policjanci prowadzili akcję „Nieletni”. Jej efektem są czerwone kartki wysłane do każdego rodzica niepełnoletniego dziecka wylegitymowanego w porze nocnej na ulicach miasta oraz wnioski do sądu wobec nieletnich będących pod wpływem alkoholu.
Pisma na czerwonym papierze trafią do rąk 32 rodziców z Braniewa. Policjanci informują w nich rodzica o dniu i godzinie legitymowania dziecka oraz zwracają uwagę na sprawowanie właściwej nad nim opieki. Pismo idzie w ślad za dzieckiem, ponieważ nie wszyscy rodzice są informowani przez swoje pociechy, w jaki sposób faktycznie spędzają przedłużone przez rodziców wyjścia.
Dodatkowo do Sądu Rodzinnego i Nieletnich trafi informacja o 16-nastolatkach, którzy spożywali alkohol. Wśród policyjnych interwencji podejmowanych podczas działań „Nieletni” jedna wyróżnia się szczególnie - urodzinowym prezentem od rodziców dla 16-letniego syna.
Patrolujący miasto dzielnicowi zostali wezwani po północy do jednego z mieszkań przy ulicy 700-lecia w Braniewie. W mieszkaniu zastali dwoje dorosłych, siedmioro nietrzeźwych nieletnich oraz porozstawiane na stole kieliszki i butelki po piwie. Zaskoczenie policjantów rosło w miarę ustalania okoliczności interwencji. Okazało się bowiem, że dzielnicowi przeszkodzili w obchodzeniu urodzin 16-letniego syna właścicieli mieszkania (obecnych w domu). Nieletni pili alkohol w ich obecności i... za ich zgodą. Mało tego. Dwie skrzynki piwa 16-latek otrzymał od rodziców, którzy zdziwienie policjantów skwitowali, że przecież lepiej żeby nastolatkowie pili w domu niż na ulicy. Pięciu chłopców i dwie dziewczyny w wieku od 13 do 17 lat mieli od prawie 1 do 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nieletni za złamanie zakazu spożywania alkoholu do lat 18 będą odpowiadać przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Rodzice prawdopodobnie odpowiedzą za rozpijanie małoletnich. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia.
Pisma na czerwonym papierze trafią do rąk 32 rodziców z Braniewa. Policjanci informują w nich rodzica o dniu i godzinie legitymowania dziecka oraz zwracają uwagę na sprawowanie właściwej nad nim opieki. Pismo idzie w ślad za dzieckiem, ponieważ nie wszyscy rodzice są informowani przez swoje pociechy, w jaki sposób faktycznie spędzają przedłużone przez rodziców wyjścia.
Dodatkowo do Sądu Rodzinnego i Nieletnich trafi informacja o 16-nastolatkach, którzy spożywali alkohol. Wśród policyjnych interwencji podejmowanych podczas działań „Nieletni” jedna wyróżnia się szczególnie - urodzinowym prezentem od rodziców dla 16-letniego syna.
Patrolujący miasto dzielnicowi zostali wezwani po północy do jednego z mieszkań przy ulicy 700-lecia w Braniewie. W mieszkaniu zastali dwoje dorosłych, siedmioro nietrzeźwych nieletnich oraz porozstawiane na stole kieliszki i butelki po piwie. Zaskoczenie policjantów rosło w miarę ustalania okoliczności interwencji. Okazało się bowiem, że dzielnicowi przeszkodzili w obchodzeniu urodzin 16-letniego syna właścicieli mieszkania (obecnych w domu). Nieletni pili alkohol w ich obecności i... za ich zgodą. Mało tego. Dwie skrzynki piwa 16-latek otrzymał od rodziców, którzy zdziwienie policjantów skwitowali, że przecież lepiej żeby nastolatkowie pili w domu niż na ulicy. Pięciu chłopców i dwie dziewczyny w wieku od 13 do 17 lat mieli od prawie 1 do 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nieletni za złamanie zakazu spożywania alkoholu do lat 18 będą odpowiadać przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Rodzice prawdopodobnie odpowiedzą za rozpijanie małoletnich. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia.
A