Elbląscy policjanci kryminalni zatrzymali 24-letniego Pawła W., który włamywał się do altanek działkowych. Jego łupem padały m.in. sztućce, szklanki, śrubokręty oraz różnego rodzaju narzędzia. Mężczyzna skradzione mienie sprzedawał.
W marcu 2007 r. Paweł W. sześciokrotnie włamywał się do altanek.
- Mężczyzna kradł wszystko, co było w zasięgu ręki – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Jego łupem padały m.in. sztućce, szklanki, butle gazowe, piły, śrubokręty, różnego rodzaju narzędzia. Skradzione mienie sprzedawał.
- Ponadto 24-latek jeszcze dwukrotnie usiłował włamywać się do altanek – dodaje Justyna Grzeczka. Paweł W. był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia.
- Mężczyzna kradł wszystko, co było w zasięgu ręki – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Jego łupem padały m.in. sztućce, szklanki, butle gazowe, piły, śrubokręty, różnego rodzaju narzędzia. Skradzione mienie sprzedawał.
- Ponadto 24-latek jeszcze dwukrotnie usiłował włamywać się do altanek – dodaje Justyna Grzeczka. Paweł W. był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia.
A