- A moim
zdaniem - Zobacz 17
komentarzy - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Napady i rozboje
Proszę czekać
Dzięki odwadze dwóch kobiet (matki i córki), które były świadkami napaści na 78-letnią elblążankę policjantom udało się zatrzymać 17-latka, któremu przedstawiono zarzut kradzieży.
Do zdarzenia doszło wczoraj (24 sierpnia) około godziny 17.20 przy ulicy Wigilijnej. Do 78-letniej kobiety idącej chodnikiem podbiegł młody mężczyzna, który wyrwał jej kosz wiklinowy z zakupami, w którym były także dokumenty i pieniądze. Następnie przewrócił kobietę i uciekł. Świadkiem zdarzenia była 69-letnia siostra pokrzywdzonej, która podniosła alarm zwracając uwagę dwóch kobiet, które w tym czasie jechały samochodem i widziały dwóch uciekających mężczyzn. 19-letnia dziewczyna wyskoczyła z auta i pobiegła za złodziejem, jej 51-letnia matka śledziła go samochodem. Na wysokości ulicy Sopockiej zajechała mu drogę. Wskoczyła z samochodu i złapała sprawcę za koszulkę krzycząc "Oddaj to, co ukradłeś.".
W tym samym momencie złodziej rzucił wszystko na ziemię i na wyraźne polecenie kobiety posłusznie opróżnił kieszenie. Niestety, po słowach "Teraz pójdziesz ze mną na policję" wyrwał się i uciekł. Chwilę później policjanci zabrali na pokład radiowozu kobiety, które rozpoznały jednego z mężczyzn stojącego w okolicy przy wejściu do klatki schodowej.
Do policyjnego aresztu trafił 17-letni Piotr R., który nie przyznał się do współudziału w kradzieży. Był jednak wcześniej notowany za pobicie i groźby karalne. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci znają już tożsamość złodzieja, który uciekł. Jego zatrzymanie to wyłącznie kwestia czasu. Wszystkie rzeczy trafiły do pokrzywdzonej 78-latki.
W tym samym momencie złodziej rzucił wszystko na ziemię i na wyraźne polecenie kobiety posłusznie opróżnił kieszenie. Niestety, po słowach "Teraz pójdziesz ze mną na policję" wyrwał się i uciekł. Chwilę później policjanci zabrali na pokład radiowozu kobiety, które rozpoznały jednego z mężczyzn stojącego w okolicy przy wejściu do klatki schodowej.
Do policyjnego aresztu trafił 17-letni Piotr R., który nie przyznał się do współudziału w kradzieży. Był jednak wcześniej notowany za pobicie i groźby karalne. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci znają już tożsamość złodzieja, który uciekł. Jego zatrzymanie to wyłącznie kwestia czasu. Wszystkie rzeczy trafiły do pokrzywdzonej 78-latki.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu