Tylko w sierpniu elbląscy policjanci ukarali mandatami za używanie wulgarnych słów 277 osób. Mówienie brzydkich wyrazów w miejscach publicznych jest czynnością dość kosztowną. 277 elblążan zapłaciło za to w sumie 20 tys. 940 zł (to daje ponad 75 zł od osoby).
- Policjanci Zespołu ds. Wykroczeń prowadzili sześć postępowań związanych z używaniem słów wulgarnych w miejscu publicznym, z których jedno zakończyło się skierowaniem wniosku do Sądu Grodzkiego - dodaje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Trzy natomiast zakończyły się nałożeniem mandatów karnych na kwotę 700 zł, a dwa postępowania nadal są prowadzone.
Walkę z wulgaryzmami toczą także policjanci z Pasłęka. W sierpniu ukarali mandatami na łączną kwotę 900 zł pięć osób.
Walkę z wulgaryzmami toczą także policjanci z Pasłęka. W sierpniu ukarali mandatami na łączną kwotę 900 zł pięć osób.
A