Policjanci kryminalni zatrzymali 20-letniego Roberta K., który w listopadzie ubiegłego roku, wspólnie z 16-letnim kolegą, napadł na pracownika jednej z elbląskich stacji paliw. Sąd zdecydował o umieszczeniu go w tymczasowym areszcie.
Do rozboju doszło pod koniec listopada ubiegłego roku na stacji paliw LPG przy ul. Zagonowej w Elblągu (informowaliśmy o tym w tekście Napad na stacji paliw). Do pracownika stacji podeszło dwóch młodych mężczyzn, którzy przewrócili go na ziemię i grożąc nożem zażądali wydania pieniędzy. Jeden ze sprawców odciął nożem pasek i ukradł mężczyźnie saszetkę, w której było 250 zł. Chwilę po tym napastnicy uciekli.
Praca operacyjna policjantów kryminalnych przyniosła efekt. Już następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali 16-letniego Konrada. Policjanci wytypowali również drugiego sprawcę. 20-letni Robert K. ukrywał się na terenie miasta. W minioną środę (28 stycznia) trafił w ręce elbląskich kryminalnych. Robert K. był już wcześniej karany m.in. za kradzieże i włamania.
Wczoraj (5 lutego) Sąd Rejonowy w Elblągu przychylił się do wniosku policji i prokuratury i tymczasowo aresztował 20-latka.
Za rozbój, zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
Praca operacyjna policjantów kryminalnych przyniosła efekt. Już następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali 16-letniego Konrada. Policjanci wytypowali również drugiego sprawcę. 20-letni Robert K. ukrywał się na terenie miasta. W minioną środę (28 stycznia) trafił w ręce elbląskich kryminalnych. Robert K. był już wcześniej karany m.in. za kradzieże i włamania.
Wczoraj (5 lutego) Sąd Rejonowy w Elblągu przychylił się do wniosku policji i prokuratury i tymczasowo aresztował 20-latka.
Za rozbój, zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
oprac. A