
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy usiłowali przemycić znaczną ilość narkotyków z Polski do Skandynawii. Ponad 4 tys. działek amfetaminy ukrytych było w baku od paliwa. Kurier z Elbląga wpadł na "siódemce" w okolicy Nowego Dworu Gdańskiego. Policjanci zaskoczyli go w drodze na prom w Świnoujściu. Następnego dnia zatrzymany został także jego wspólnik. Decyzją sądu obaj mężczyźni trafili do aresztu.
Do zatrzymania kuriera doszło 7 maja około godziny 17 w okolicy Nowego Dworu Gdańskiego. Funkcjonariusze CBŚP wraz z miejscowymi policjantami zablokowali jeden pas ruchu, po którym jechał mieszkaniec Elbląga. Mężczyzna kierował się do Świnoujścia, skąd promem miał dopłynąć do Skandynawii. Mężczyzna przewoził ukryte w baku od paliwa narkotyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 4 kilogramy amfetaminy zapakowanej w foliowe torebki. Wartość zabezpieczonych narkotyków to ponad 120 tys. złotych.
Na drugi dzień na terenie zakładu pracy w okolicy Elbląga zatrzymany został również jego wspólnik. Obaj mężczyźni byli zaskoczeni akcją policji.
Prokuratura Rejonowa w Malborku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, postawiła mężczyznom zarzuty usiłowania przemytu znacznej ilości narkotyków, czego mieli dopuścić się wspólnie i w porozumieniu. W sobotę (9 maja) Sąd Rejonowy w Malborku, na wniosek prokuratora, zastosował wobec obu mieszkańców Elbląga tymczasowy areszt. Może im grozić kara nie krótsza niż 3 lata pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Na drugi dzień na terenie zakładu pracy w okolicy Elbląga zatrzymany został również jego wspólnik. Obaj mężczyźni byli zaskoczeni akcją policji.
Prokuratura Rejonowa w Malborku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, postawiła mężczyznom zarzuty usiłowania przemytu znacznej ilości narkotyków, czego mieli dopuścić się wspólnie i w porozumieniu. W sobotę (9 maja) Sąd Rejonowy w Malborku, na wniosek prokuratora, zastosował wobec obu mieszkańców Elbląga tymczasowy areszt. Może im grozić kara nie krótsza niż 3 lata pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
opr. na podst. inf. KWP w Olsztynie