Policjanci pracowali wczoraj (27 lutego) na miejscu kolizji drogowej, do której doszło na drodze W504 w okolicy rzeki Bauda. Jak ustalili pracujący na miejscu funkcjonariusze, 24-letni kierujący fiatem ducato nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go bmw, które wykonywało manewr skrętu. Doszło do kolizji aut. Sprawca stracił prawo jazdy i odpowie za spowodowanie kolizji.
Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze W504 Braniewo-Frombork. Jak ustalili pracujący na miejscu kolizji policjanci, 24-letni kierujący fiatem ducato, mieszkaniec Fromborka, nie zachował należytego odstępu od poprzedzającego go bmw, którego kierująca zasygnalizował skręt w prawo. Mężczyzna chcąc uniknąć zderzenia, wykonał gwałtowny manewr zahaczając bokiem o bmw, wjechał na pobocze, a następnie powrócił na lewy pas ruchu i zatrzymał się na poboczu. W fiacie podróżowały wraz z kierowcą dwie osoby, z których jedna, 51-letnia pasażerka została przewieziona do elbląskiego szpitala. Okazało się, że kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń. Również kierująca bmw i jej pasażerka nie doznały żadnych obrażeń. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Policjanci wykonali czynności na miejscu kolizji, zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków. Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca fiata nie zapanował nad prowadzonym pojazdem z uwagi na nadmierną prędkość. Z uwagi na spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Młody kierowca poniesie odpowiedzialność za spowodowaną kolizję.
Policjanci wykonali czynności na miejscu kolizji, zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków. Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca fiata nie zapanował nad prowadzonym pojazdem z uwagi na nadmierną prędkość. Z uwagi na spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Młody kierowca poniesie odpowiedzialność za spowodowaną kolizję.
KPP w Braniewie