W elbląskim Sądzie Okręgowym od dwóch dni trwa przesłuchanie głównej pokrzywdzonej w procesie byłego prezydenta Olsztyna oskarżonego w tzw. seksaferze.
Sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Ostródzie, ale nie ma tam warunków technicznych do przeprowadzenia wideopołączenia. Tego z kolei wymaga przesłuchanie jednej z pokrzywdzonych kobiet, gdyż biegli z zakresu psychologii i seksuologii (którzy muszą być obecni podczas przesłuchania) znajdują się w Krakowie i w Warszawie.
- Sąd w Elblągu ma możliwość przeprowadzenia telekonferencji więc cztery terminy procesu zostały wyznaczone u nas – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Kobieta była przesłuchiwana wczoraj i dziś. Są wyznaczone jeszcze dwa terminy lutowe. Proces odbywa się za zamkniętymi drzwiami.
Jak dodaje sędzia Zientara, w procesie jest ok. 160 świadków. Do tej pory wysłuchanych zostało 30, w tym dwie pokrzywdzone kobiety.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zarzuca byłemu prezydentowi Olsztyna popełnienie przestępstw o charakterze seksualnym wobec czterech kobiet. Najcięższy zarzut dotyczy gwałtu. Oskarżony twierdzi, że jest niewinny.
- Sąd w Elblągu ma możliwość przeprowadzenia telekonferencji więc cztery terminy procesu zostały wyznaczone u nas – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Kobieta była przesłuchiwana wczoraj i dziś. Są wyznaczone jeszcze dwa terminy lutowe. Proces odbywa się za zamkniętymi drzwiami.
Jak dodaje sędzia Zientara, w procesie jest ok. 160 świadków. Do tej pory wysłuchanych zostało 30, w tym dwie pokrzywdzone kobiety.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zarzuca byłemu prezydentowi Olsztyna popełnienie przestępstw o charakterze seksualnym wobec czterech kobiet. Najcięższy zarzut dotyczy gwałtu. Oskarżony twierdzi, że jest niewinny.
A