W sobotni (12 września) wieczór do siedzącego na ławce w parku przy ul. Bałuckiego 15-latka podeszła grupa osób. Chłopak najpierw został uderzony przez jednego z napastników, a następnie do bijącego dołączyli dwaj następni. Zażądali od swojej ofiary telefonu komórkowego. Gdy okazało się, że 15-latek nie posiada aparatu, „poprosili”, by następnego dnia przyniósł im 20 zł. Rodzice poszkodowanego nastolatka powiadomili o zajściu policję.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 19. Siedzącego na ławce 15-latka zaczepiła grupa osób. Chłopak najpierw został uderzony, a następnie „poproszony” o wydanie telefonu komórkowego. Jednak poszkodowany nie miał przy sobie aparatu ani innych wartościowych przedmiotów. Napastnicy zażądali więc od niego, aby na drugi dzień przyniósł im 20 złotych. Chłopak miał się stawić ze wspomnianą kwotą pod jedną z elbląskich restauracji. Pobity nieletni wrócił do domu. O sytuacji jaka miała miejsce w parku przy ul. Bałuckiego, jego rodzice powiadomili elbląską policję. - Szybko podjęte działania doprowadziły do tego, że został zatrzymany jeden ze sprawców pobicia 15-latka – mówi sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Okazał się nim 18-letni Arkadiusz S. Zatrzymanie pozostałych sprawców to tylko kwestia czasu – zapewnia oficer prasowy elbląskiej policji.
Dziś 18-latek zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Trwają czynności zmierzające do ustalenia przebiegu całego zdarzenia. Udział w pobiciu zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za wymuszenie rozbójnicze Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dziś 18-latek zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Trwają czynności zmierzające do ustalenia przebiegu całego zdarzenia. Udział w pobiciu zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za wymuszenie rozbójnicze Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
oprac. A