69-letniemu mieszkańcowi gminy Lipowina prawdopodobnie dzikie zwierzę zagryzło 14 królików. Mężczyzna zastawił więc wnyk. Jednak zamiast drapieżnika wpadł w niego pies sąsiada. Teraz karę poniesie zarówno właściciel posesji, jak i właściciel czworonoga.
W ubiegłym miesiącu mieszkańcowi gminy Lipowina najprawdopodobniej dzikie zwierze zagryzło 14 królików hodowlanych. Wówczas 69-letni właściciel posesji postanowił zastawić wnyk. Niestety, przeliczył się. W metalowy zatrzask zamiast dzikiego zwierza dostał się pies sąsiada. 69-letni Stanisław P. o zdarzeniu powiadomił właściciela czworonoga. Ten uwolnił swojego rannego pupila. Powiadomiono policję. Właściciel psa, za niezachowanie należytych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, został ukarany 200-złotowym mandatem. Natomiast Stanisław P. odpowie przed sądem z Ustawy o Ochronie Zwierząt i z Ustawy o Prawie Łowieckim. Grozi mu kara do roku więzienia.
A