50 – latek z Braniewa odpowie za postrzelenie kota sąsiadki. Mężczyzna chciał w ten sposób odstraszyć zwierzaka, który wchodził na teren jego ogródka i załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne.
Właścicielka kota znalazła w ciele swojego ulubieńca zgrubienie, które okazało się śrutem wystrzelonym przez Stanisława S. Weterynarz potwierdził podejrzenia kobiety, że zwierzę zostało postrzelone z wiatrówki. Fakt ten został zgłoszony braniewskim policjantom.
Wskazany sprawca, 50 – letni Stanisław S., usłyszał zarzut znęcania się nad kotem. Jak wyjaśnił policjantom, strzelał, gdyż zwierzę załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne w jego ogródku. Teraz za nietypowe zniechęcanie zwierzaka do „ogrodowej kuwety”, grozi mu kara do roku więzienia.
Wskazany sprawca, 50 – letni Stanisław S., usłyszał zarzut znęcania się nad kotem. Jak wyjaśnił policjantom, strzelał, gdyż zwierzę załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne w jego ogródku. Teraz za nietypowe zniechęcanie zwierzaka do „ogrodowej kuwety”, grozi mu kara do roku więzienia.
oprac. A na podst. info KPP w Braniewie