UWAGA!

Postrzelił kota

50 – latek z Braniewa odpowie za postrzelenie kota sąsiadki. Mężczyzna chciał w ten sposób odstraszyć zwierzaka, który wchodził na teren jego ogródka i załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne.

Właścicielka kota znalazła w ciele swojego ulubieńca zgrubienie, które okazało się śrutem wystrzelonym przez Stanisława S. Weterynarz potwierdził podejrzenia kobiety, że zwierzę zostało postrzelone z wiatrówki. Fakt ten został zgłoszony braniewskim policjantom.
       Wskazany sprawca, 50 – letni Stanisław S., usłyszał zarzut znęcania się nad kotem. Jak wyjaśnił policjantom, strzelał, gdyż zwierzę załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne w jego ogródku. Teraz za nietypowe zniechęcanie zwierzaka do „ogrodowej kuwety”, grozi mu kara do roku więzienia.
      
oprac. A na podst. info KPP w Braniewie

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • miał prawo to zrobić, jutro sąsiadka wejdzie i narobi mu do ogrodu i co nic ??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    e-braniewiak(2009-07-19)
  • Braniewiak!!! Takiemu durniowi jak ty i te co postrzelił kota z przyjemnościa wezmę wiatrówke i odstrzele jaca!!! Na to aby koty nie chodziły i robiły kupkę w takich miejscach jak to wymienione w tresci artykułu sa inne normalne sposoby!!! A takim ludziom jak ten typ powinno się w d. u. p. e z wiatrówki strzelac do chwili az zrozumie że zwierzeta odczuwają ból tak samo jak ludzie!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Animalsik(2009-07-19)
  • Kiepską miał wiatrówkę.
  • jojek, gdybys spalil mojego kota, ja spalilabym ciebie i tez by nikt nie wiedzial, chyba ze istnieje inny sposob na tepienie idiotow
  • mój kot właśnie został postrzelony przez sąsiada. w pyszczek. idioci, którzy piszecie, że byście spalili kota, który załatwia się na waszym podwórku - powinniście kiedyś doświadczyć na własnym ogonie, co to znaczy - patrzeć na własne zwierze, obojętnie: kota, psa w agonii!! ogródek nie czuje na sobie kocich kup, zwierze sie meczy!!!!!
  • Zacieranie śladów to podstawa. Dobry jest duł + wapno. Po tygodniu po kotku ani śladu.
  • przerażające są wizje ludzi którzy wymyślają tak okrutne sposoby na pozbycie się zwierzęcia. ciemnota i nic poza tym. .. jak można się w ten sposób znęcać nad żywą istotą?? Kocia kupa wątpię żeby bolała właściciela posesji> poza tym koty kupę zakopują więc i tak jej nie widać. jak ktoś sie znęca nad zwierzęciem to może zaraz będzie chciał zobaczyć jak to jest zabić człowieka?? I tak się już zdarzało. Żal mi ludzi którzy nie mają wrażliwości. Wolałabym takich na swojej drodzę nie spotykać
  • proponuje redakcji namierzenie tych wszystkich, ktorzy pisza o mordowaniu zwierzat, w celu poslania do pudla na 5 lat, skoro na wiecej sie nie da
  • Jaki rok wiezienia, przecież w Polsce, jako kraju prymitywnym, nie ma kar za znecanie sie nad zwierzetami.
  • Jeżeli trzyma sie koty lub psy trzeba je wyprowadzc na spacery a nie na pastwę losu. Powinien byc paragraf na tych co puszczaja samopas koty i psy. Jeżeli mi narobi w ogrodzie płaci własciciel i dodatkowo robi mi porządek w całym ogrodzie. Jeżeli są warzywa za wszystko zwraca z nawiazka i sprawa jasna. Nie bedzie takich artykułów, wiatrówek ani proc.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    uprawa warzyw(2009-07-19)
  • Bezsporne jest to, ze facio nie powinien strzelać do kota, ale: uważam, ze winę za okaleczenie kota ponosi tylko i wyłącznie właścicielka kota- albo powinna nie wypuszczać samopas i bez kontroli swojego podopiecznego, albo zbudowac takie ogrodzenie, żeby kot nie mógł go sforsować. Bo potem własnie są takie żale i płacze- a to ktoś podstrzelił kota, albo czyjsc pies go rozszarpał, albo samochód rozjechał. Jelsi ma sie kota, to sie odpowiada za jego bezpieczeństwo, i nie powinno sie go puszczać samego. A inni ludzie, sąsiedzi, itd. mają prawo do niegoszczenia cudzych kotów w swoich ogrodach. Tym bardziej, jesli ktos wypuszcza swojego niekastrowanego kocurak, który leje komuś po posesji gdzie popadnie, i wymaga jeszcze zachwytów i tolerancji. Sama mam 7 kotów, jestem wielką miłośniczką tego gatunku, ale nóż się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę o takich "wspaniałych" właścicielach, którzy wciskaja komuś wizyty swojego pupilka. ..
  • ja również nie chciałabym żeby jakiś śierściuch załatwiał mi się na podwórku!!! nie mieszkam w domku tylko w bloku więc nie mam swojego "przydomowego ogródka" ale jak bym miała i powatarzała się taka sytuacja jak u tego pana to też bym zareagowała. a domyślam się że prośby do właścicielki aby coś z tym zrobiłóa nie pomogłyby nic a nic!!! Te kociambery załatwiają się w piaskownicach gdzie bawią się dzieci!!! Ciekawa jestem czy jak by facet podłożył trutke u siebie w ogródku i kot by zjadł to też by za to odpowiedział przed sądem. .. przecież to jego teren, a kot niepotrzebnie właził i zjadał no nie??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dnigga(2009-07-20)
Reklama