Kara nawet do 10 lat więzienia grozi 18-letniemu Bartoszowi L., który w maju ranił nożem interweniującą policjantkę i został postrzelony w udo. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
W piątkowy (27 maja) wieczór 18-letni Bartosz L. biegał po ulicy Wiejskiej z nożem. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że mężczyzna zamknął się w mieszkaniu. Jego matka poinformowała funkcjonariuszy, że syn ma nóż i chce coś sobie zrobić.
Bartosz L. otworzył drzwi interweniującym policjantom i ... zaatakował nożem funkcjonariuszkę. Ranił ją w przedramię, na szczęście, niegroźnie. W tej sytuacji policjanci użyli paralizatora, ten jednak okazał się nieskuteczny, dlatego jeden z funkcjonariuszy po oddaniu strzału ostrzegawczego postrzelił napastnika w udo. Rana okazała się niegroźna, jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Jak informowała policja, 18-letni Bartosz L. był wcześniej notowany m.in. za rozbój, znęcanie się i pobicie, był także poszukiwany. W chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu - 0,8 promila. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. W sierpniu do sądu trafił akt oskarżenia.
- Bartoszowi L. zarzuca się czynną napaść na jednego funkcjonariusza, próbę ataku na drugiego oraz kierowanie gróźb karalnych pod adresem przechodnia - wymienia prokurator rejonowy Marcin Rost. - Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia
18-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
Bartosz L. otworzył drzwi interweniującym policjantom i ... zaatakował nożem funkcjonariuszkę. Ranił ją w przedramię, na szczęście, niegroźnie. W tej sytuacji policjanci użyli paralizatora, ten jednak okazał się nieskuteczny, dlatego jeden z funkcjonariuszy po oddaniu strzału ostrzegawczego postrzelił napastnika w udo. Rana okazała się niegroźna, jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Jak informowała policja, 18-letni Bartosz L. był wcześniej notowany m.in. za rozbój, znęcanie się i pobicie, był także poszukiwany. W chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu - 0,8 promila. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. W sierpniu do sądu trafił akt oskarżenia.
- Bartoszowi L. zarzuca się czynną napaść na jednego funkcjonariusza, próbę ataku na drugiego oraz kierowanie gróźb karalnych pod adresem przechodnia - wymienia prokurator rejonowy Marcin Rost. - Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia
18-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
A