Celnicy z przejścia granicznego w Gronowie uniemożliwili przemyt spirytusu. Alkohol próbował przewieźć przez granicę Litwin w specjalnie do tego przygotowanym samochodzie.
27-letni Rimantas K. odprawę przeszedł wczoraj ok. godz. 11. Podczas kontroli był wyraźnie zdenerwowany. Jak się później okazało, miał powód.
- Pod maską oraz w progach samochodu odkryliśmy specjalne zbiorniki do przemytu alkoholu - mówi kierownik przejścia w Gronowie, Mirosław Bukowski. - W okolicach przednich reflektorów znaleźliśmy cztery wężyki schowane pod plastikowymi zbiornikami. Kiedy w jeden z nich wpuściliśmy sprężone powietrze, z innych wylał się spirytus.
Mężczyzna próbował przemycić prawie 80 litrów spirytusu.
Samochód został zatrzymany, zaś Rimantas K. - zwolniony po złożeniu zeznań. Mężczyzna twierdził, że nic nie wiedział o alkoholu, a samochód nie był jego własnością (był na rosyjskich numerach). Litwinem zajmie się wkrótce sąd.
- Pod maską oraz w progach samochodu odkryliśmy specjalne zbiorniki do przemytu alkoholu - mówi kierownik przejścia w Gronowie, Mirosław Bukowski. - W okolicach przednich reflektorów znaleźliśmy cztery wężyki schowane pod plastikowymi zbiornikami. Kiedy w jeden z nich wpuściliśmy sprężone powietrze, z innych wylał się spirytus.
Mężczyzna próbował przemycić prawie 80 litrów spirytusu.
Samochód został zatrzymany, zaś Rimantas K. - zwolniony po złożeniu zeznań. Mężczyzna twierdził, że nic nie wiedział o alkoholu, a samochód nie był jego własnością (był na rosyjskich numerach). Litwinem zajmie się wkrótce sąd.
OP