Policjanci z elbląskiej komendy zatrzymali do kontroli osobową skodę octavię. W jej wnętrzu, kierowca, 36-letni Tomasz K. przewoził blisko 10 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Towar zabezpieczono, a mężczyznę zatrzymano w komendzie. Za próbę wprowadzenia do obiegu papierosów pochodzących z przemytu, może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Wczoraj (4 października) około godziny 5 rano na trasie nr 7 w okolicach Elbląga policjanci zatrzymali do kontroli skodę octavię kierowaną przez 36-letniego Tomasza K. Auto wypakowane było "po brzegi" paczkami papierosów. Znajdowały się one zarówno w bagażniku, jak i w części pasażerskiej. Kierujący zostawił jedynie wolne miejsce, na którym sam siedział. Łącznie policjanci zabezpieczyli 9,5 tysiąca paczek papierosów. Nie posiadały one polskich znaków akcyzowych. 36-latek oświadczył, że kupił je od innego mężczyzny i zamierzał wywieźć za zachód kraju i tam odsprzedać z zyskiem. Plany pokrzyżowali mu policjanci. Teraz 36-latek odpowie przed sądem za próbę wprowadzenia do obiegu papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mężczyźnie może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna a także przepadek zabezpieczonego towaru.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu