20-letnia kobieta została ukarana przez policjantów z Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń za wywoływanie huku przy pomocy petard. Dziewczyna około godz. 21.30 rzucała petardę w okolicy ul. Grota Roweckiego. Policjanci ustalil, co jest powodem jej zachowania.
Kobieta została ukarana 500 złotowym mandatem karnym po tym, jak w ubiegłym tygodniu rzuciła petardę w okolicy ul. Grota Roweckiego. Na tego typu powtarzające się niemal codziennie sytuacje po godz. 21 skarżyli się ostatnio mieszkańcy tej części miasta. Funkcjonariusze przeprowadzili ustalenia oraz przejrzeli miejski monitoring. W ubiegłym tygodniu zaraz po zdarzeniu rzucenia petardy wylegitymowali 20-letnią kobietę.
Otrzymała ona wezwanie do Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń. Młoda kobieta tłumaczyła swoje zachowanie tym, że robi to w okolicy umiejscowionego tam aresztu śledczego. Powodem jest jej partner, który aktualnie przebywa w tym areszcie. Huk petardy ma być dla niego znakiem, że o nim myśli...
Za to zachowanie kobieta została ukarana 500 złotowym mandatem. Jeżeli proceder będzie się dalej powtarzał, policjanci nie wykluczają skierowania do sądu wniosku o ukaranie. Wtedy górna granica kary to 5 tysięcy złotych.
Otrzymała ona wezwanie do Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń. Młoda kobieta tłumaczyła swoje zachowanie tym, że robi to w okolicy umiejscowionego tam aresztu śledczego. Powodem jest jej partner, który aktualnie przebywa w tym areszcie. Huk petardy ma być dla niego znakiem, że o nim myśli...
Za to zachowanie kobieta została ukarana 500 złotowym mandatem. Jeżeli proceder będzie się dalej powtarzał, policjanci nie wykluczają skierowania do sądu wniosku o ukaranie. Wtedy górna granica kary to 5 tysięcy złotych.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu