
W jednym z marketów w Elblągu policjanci zatrzymali 35-latka, który dopuścił się kradzieży elektronarzędzi i środków chemicznych. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna dokonał przestępstwa w obecności małoletniej córki. Przy sobie miał biały proszek, który okazał się ecstasy. Dziewczynka trafiła pod opiekę rodziny, natomiast 35-latek do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
35-letni elblążanin został przyłapany na kradzieży wczoraj (18 marca) około godz. 19 w markecie przy ulicy Teatralnej w Elblągu. Policję powiadomiła ochrona placówki. Patrol zatrzymał mężczyznę zaraz po wyjściu ze sklepu. Była z nim siedmioletnia córka. Dziewczynka od razu została przekazana rodzinie.
Przy podejrzanym policjanci znaleźli elektronarzędzia oraz środki chemiczne, które miał poupychane w plecaku. Z kolei w kieszeniach spodni miał paczkę po papierosach, a w niej foliowe zawiniątka z białym proszkiem. Badanie testerem wykazało, że to ecstasy. Teraz odpowie za kradzież i posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sytuacji zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.
Przy podejrzanym policjanci znaleźli elektronarzędzia oraz środki chemiczne, które miał poupychane w plecaku. Z kolei w kieszeniach spodni miał paczkę po papierosach, a w niej foliowe zawiniątka z białym proszkiem. Badanie testerem wykazało, że to ecstasy. Teraz odpowie za kradzież i posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sytuacji zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu