UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • No właśnie pokazał jak bardzo ją kochał. Myślę że każdy sam decyduje o swoim życiu, także ta pani. I skoro wybrała innego to jej sprawa.A to w jaki sposób on się zachował świadczy o jego prostocie, pisze o jakichś menelach, a kim sam jest?
  • za umieszczenie tych zdjec w necie tego kolesia powinno sie wykastrowac. a ta pani powinna wystapic na droge sadowa i napewno wygra. wyrazy współczucia dla niej. i napewno nie odwiedze tej apteki tylko dla tego zeby obejzec ja. jej i tak bedzie nie lekko teraz.
  • Do wszystkich wyżej podpisanych- Boże kopsnij rozum !!!!!
  • widziałem zdjęcia bardzo tej kobiecie współczuje że zadała sie z takim hamem!
  • Miszczu zapomniales sie podpisac pare postow wyzej - Miszczu wszak Ty tchorzem nie jestes i sie podpisujesz? Miszczu ale ni pisz juz jako inne osoby, Miszczu jak prostata?
  • Do Pani która nazwała mnie gnojkiem ze słabą psychą. Szanowna Pani, ja mam silną psychikę i potrafię poradzić sobie z odejściem kobiety, ale nie w taki podły sposób. Co do tego, że kobiety potrzebują facetów na których mogą liczyć, ja się z Panią zgadzam. Myśli Pani że ona nie mogła na mnie liczyć? Zawsze i w każdej chwili. Zrobił bym dla niej wszystko. Tak jak wspomniałem kiedyś dziennikarzom, a Pan R. Maliszewski pozwolił sobie zamieścić fragment mojej wypowiedzi we wtorkowym wydaniu dziennika elbląskiego, ja ją niemal na rekach nosiłem, posyłałem kwiaty.... Ja jej nigdy krzywdy nie zrobiłem, zawsze bardzo ją szanowałem, bardzo często jej kupowałem kwiaty (najczęściej frezje), wielokrotnie posyłałem jej kwiaty do apteki czy do domu przez posłańców. Taki sobie gest. Chciałem jej dać odczuć jak bardzo ją kocham, szanuję i że zawsze w każdej sytuacji może na mnie liczyć.
  • Panie i panowie , dyskusji nie ma , takie sytuacjie nie mają prawa bytu ! I tak jest PO PROSTU , nawet najbardziej przekonujące tłumaczenie jest tłumaczeniem dziecka ktore pobiło talezyk ( dla niedowiarków : talerzyk ) . Przykre ale dla mnie komentarze typu : " Ohoo trzeba poznac całą sprawe panie kolego " sa wielce smieszne. Pozdrowienia dla taktownych ;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pan tik-takt(2006-06-03)
  • piszesz, że ta kobieta jest zdolna do podłości, ja twierdzę,że jest wręcz odwrotnie , to ty jesteś podły. Nie przeczytałam jeszcze żadnego komentarza od niej oskarżającego cię w jaki kolwiek sposób, a ma ku temu podstawy. Od ciebie zaś padło wiele obraźliwych słów w jej kierunku. Przytaczasz jakieś osobiste sytuacje, podajesz nazwiska, jeśli tak pogrywasz to może sam także się przedstaw. Czy uważasz że osoba która kochała tak postępuje?
  • myślę,że niejedna kobieta będąc na jej miejscu rzuciła by kilka oskarżeń pod twoim adresem (chociaż ty twierdzisz że jesteś ideałem) czy to nie świadczy o tum kto był bardziej inteligentny w waszym związku? Ja tej pani nie znam(bo zaczynasz o to podejrzwać tych którzy piszą komentarze przeciwko tobie), prubuję tylko wczuć się w jej sytuację, dlatego też pisałam że jesteś podłym gnojkiem, nie wierzę że zostawiła cię dlatego że nosiłeś ją na rękach i przynosiłeś bukiety kwiatów.Jeśli ją kochałeś to przestań ją wreszcie oskarżać, skąd w tobie tyle nienawiści?
  • Przykro mi, ale nie pojawiają się moje odpowiedzi. Albo jakaś awaria, albo jakaś świnia zablokowała moje odpowiedzi żeby mnie pokazać w jak najgorszym swietle tak jak Polsat. Polsatowi nie wyszło sadzac po komentarzach na ich stronie.[...] Ciekawe czy tę informację puszczą?
  • Przeszło. Być może odpowiedzi są zbyt długie. Będę próbował jeszcze raz w częściach.
  • Zgadza się że nie ma jej żadnych komentarzy. Ona nie zamieści komentarzy negatywnych na mój temat, ponieważ Ona nie ma mi nic do zarzucenia, dlatego nie jest w stanie mi spojrzeć w oczy i nawet porozmawiać przez telefon. Z dziennikarzami również nie chciała rozmawiać i do programu rozmowy w toku w TVN też nie zgodziła się pojechać choć dziennikarze byli gotowi przyjechać po nią samochodem z Krakowa a następnie odwieźć ją z powrotem. Wyjaśniałem to już wielokrotnie. Jeszcze nie rozumiesz? To ile razy jeszcze będę odpowiadał na takie pytania? Ludzie, nauczcie się rozumieć to co czytacie.
Reklama