UWAGA!

Wędkarze pod policyjną lupą

 Elbląg, Rys. Grzegorz Konopski
Rys. Grzegorz Konopski

Wspólne patrole policji oraz Społecznej Straży Rybackiej to stała cześć działań Prewencyjnych, jakie podejmowane są na rzekach oraz akwenach w okolicach Elbląga. Patrole mają przeciwdziałać kłusownictwu oraz czuwać nad bezpieczeństwem osób.

Policjanci dzielnicowi oraz strażnicy straży rybackiej kontrolują m.in. rzekę Elbląg, a także Tynę, Kanał Elbląski oraz jezioro Drużno. Również zimą, gdy kiedy wody są zamarznięte.
       - Na wodach elbląskiego portu obowiązywał zakaz wchodzenia na lód i m.in. nad jego przestrzeganiem czuwały właśnie podwójne patrole – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Ponadto pouczano bądź też karano wędkarzy, którzy nie mieli opłaconych składek wędkarskich. Wielu z nich to amatorzy wędkowania, którzy nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia, jakie stwarzają dla siebie wchodząc na cienki lód. Podczas kontroli zabezpieczono również sprzęt do nielegalnego, podlodowego połowu ryb – dodaje sierżant Nowacki. - W tym przypadku mężczyzna usłyszał zarzut kłusownictwa. Wspólne patrole będą kontynuowane.
      
oprac. A na podst. info. KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A na chodnikach i trawnikach nadal zalegają tony psiego gnoju i nikt tego nie sprząta a co na to pan Słonina !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uczulony na psie łajno(2010-03-25)
  • a co na to straż miejska i policja na psy wałęsające się luzem ktore mnoża się na potegę czy jesteśmy skazani na achanie psiego łajna co na to skarbówka na kwitnacy handel jorkami po 1400 zl pseudo handlarzy nie płacących podatku którzy z nielegalnego handlu porobili sobie nieopodatkowane żródła dochodów
  • może lepiej by było aby owe patrole kontrolowały miasto? jadąc dzis głównymi ulicami Elbląga (hetmanska, 12 lutego, grunwaldzka) natknąłem sie aż na trzy pijane osoby wijące sie po przejsciach dla pieszych. .. to jest niedopuszczalne, krok od trgedii. .. dajcie spokoj tym wędkarzom. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karpik(2010-03-25)
  • Jak beda takie duze opłaty za wędkowanie to wszyscy przeniosa się na prywatne lub na dorsze. Wtedy bedziecie scigac sami siebie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ciuciubabka(2010-03-25)
  • ide codziennie rano przez bulwar i widze jak leca ostro na kose; )
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jolaos(2010-03-25)
  • No niestety wracamy do przedwojennych prawideł. Wędkarstwo staje się luksusem. Opłaty są obłędne, zarybienie średnie. Oddawanie rzek w dzierżawę to już kompletna głupota. Fiszewka to prawie pustynia rybna. Osobiście łowiąc ryby stosuję zasadę "No Kill", ale przynajmniej chciałbym mieć szansę żeby tę rybę wogóle spotkać. A łowienie na stawach hodowlanych, to jak lizanie loda przez papier. Brakuje tylko gościa pod wodą, który podczepia nam " zdobycz".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    PZW hu hu hu :)(2010-03-25)
  • Straż miejska nie widzi nawet tego że z trawnika na ul. Winnej został zrobiony parking, a właściwie to już teraz to wygląda jak jedno wielkie bagno i to tuż pod ich nosem.
  • slusznie patrole policyjne do miasta. I to piesze patrole we wszystkich dzielnicach i we wszystkich porach dnia i nocy. Tak bylo kiedyś i chuliganów bylo mniej. W Elblągu są dwa potężne komisariaty, wypchane policjantami, a na ulicach ich nie uświadczysz. Co do rybek - to ich nie ma. Nigdzie. Powinien być calkowity zakaz brania zlowionych ryb. Ja i tak wszystkie wypuszczam. Mdli mnie na widok mięsiarzy zabierających w foliowe worki lub wiadra po farbie emulsyjnej male rybki. Wściekly jestem na prymitywnych brudasów zaśmiecających stanowiska wędkarskie. A tak na marginesie to zlikwidować Związek Wędkarski. Pieniądze za wędkowanie można wplacać bezpośrednio do budżetu państwa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    no kill(2010-03-26)
  • Do "no kil"l: słuchaj chciałbyś być złowioną rybką przez złowrogiego sk. rwysyna, który dałby Ci w japę, a Ty wtedy zacząłbyś piszcząc po polskiemu help mi POLICE po twojemu albo nie wiem jak wymawiasz, bo wolisz rybki niż ludzi, wiesz, rybki też lubię kiedy są usmażone na złocisto, dają dużo witamin :>, nie no już nie będę się z Ciebie śmiał, ale człowieku daj spokój z łowiectwem, w ogóle to jest jakaś paranoja, co jest z Wami!!, RYBKI k. rwa, to jest śmieszne na prawdę, człowiek dostaje po dupie za byle co, za to że źle się ubiera, za to że żle wygląda, za to że żle się spojrzy i co za to jesteśmy winni?? ZA TAKIE COŚ TRZEBA KARAĆ LUDZI KTÓRZY NAS DRĘCZĄ, BIJĄ, MORDUJĄ za słowo!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wolność(2010-03-27)
  • Wędkuje już na rzekach elbląskich 60 lat co roku opłacam składki traktuje to jak prawdziwe hobby bo większość ryb wpuszczam spowrotem do rzeki. Ciekaw jestem co związek wędkarski robi z naszymi składkami?bo ryb w rzekach jest jak na lekarstwo, gdzie jest zarybianie i odnowa rybostanu miemam ze nasze składki idą na coraz większe pensje prezesów i innych osób pracujących w związkach wędkarskich. Dlatego co roku składki drożeją i trzeba osobno dopłacać na poszczególne rzeki niedługo większość przestanie płacić składki bo połowić można na prywatnych łowiskach gdzie jest ryb dostatek i przyjemnie holować 6kg. karpie wiedząc że pochodzą z czystej wody a nie z śmierdzącego zalewu czy rzeki Elbląg.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    marlun 29(2010-03-27)
  • kiepski pomysł na artykuł. ryb nie ma, składki kosmos to dwa. 3.największe w europie stado kormoranów chronione chorymi przepisami które w roku zzerają ok 27 tys. ton ryby, kłusownicy na wielką skalę, szarpakowcy, rybacy. i na koncu wędkarz który wydaje ok 100 zł na zanęty żeby w niedzielę posiedziec nad wodą i złapać 1 rybkę. A za plecami tego wędkarza stoją policjanci, straz miejska i rybacka sprawdzająca czy zapłacił składke. CHORE !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wędkarz amator(2010-03-29)
Reklama