
Policjanci zatrzymali 36-letniego włamywacza. Mężczyzna przebierał się w strój roboczy i pozorując np. naprawę drzwi, forsował je i w ten sposób dostawał się do mieszkań. Wynosił z nich pieniądze, sprzęt elektroniczny, a nawet kuchenny. Wpadł, bo podczas jednej akcji zgubił telefon komórkowy.
Znany policjantom 36-letni Piotr C. był notowany i karany m.in. za kradzieże. Tym razem na swoim koncie miał 8 włamań do mieszkań na terenie Elbląga. Mężczyzna za każdym razem działał w podobny sposób. Przebierał się w strój roboczy i pozorując np. naprawę drzwi, forsował je. W ten sposób dostał się do kilku mieszkań. Najczęściej kradł z nich pieniądze, sprzęt elektroniczny, a nawet sprzęt kuchenny. Podczas jednego z włamań, zgubił swój komórkowy telefon. Aparat został przekazany policjantom, którzy przyjechali na miejsce włamania. Funkcjonariusze przeglądając zawartość książki telefonicznej ustalili, do kogo należy aparat. Co więcej, skontaktowali się z osobą mówiąc, że znaleźli "komórkę" w parku i chcą ją oddać. Po telefon zgłosił się mężczyzna, który został zatrzymany i przesłuchany. Okazało się, że jest to kolega 36-latka. Policjanci sprawdzą czy miał on udział w popełnianiu przestępstw. Funkcjonariusze zatrzymali też 36-letniego Piotra C., właściciela telefonu. Mężczyźnie udowodniono łącznie 8 włamań. Działał na terenie miasta od lipca tego roku. Teraz odpowie za włamania przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na 3 miesiące tymczasowo aresztował 36-latka.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu