Policjanci zatrzymali 19-letniego Damiana K. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie kilkunastu kradzieży w firmowych sklepach z ubraniami. Łupem 19-latka padł towar o wartości ponad 20 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali cześć skradzionych ubrań. Mężczyzna ma również na koncie kradzież biżuterii z mieszkania ... swojej ciotki.
Mężczyzna działał od lipca do grudnia 2012 roku. Odwiedzał firmowe sklepy z ubraniami, ale nie po to, by kupować w nich odzież, a po to, by wynosić towar z pominięciem kasy. Mężczyzna wybierał z wieszaków interesujący go towar, szedł z nim do przymierzalni, a tam pakował go do przygotowanej wcześniej torby. W taki sposób odwiedził sklep kilkanaście razy. Ukradł towar na kwotę przekraczającą 20 tysięcy złotych. Mężczyzna ubierał się w skradzione ubrania, ale także sprzedawał je ogłaszając się na popularnym portalu społecznościowym. Policjanci w jego mieszkaniu znaleźli cześć rzeczy pochodzących z kradzieży. To jednak nie koniec listy przestępstw 19-letniego Damiana. Funkcjonariusze ustalili, że okradł on swoją ciotkę ze złotej biżuterii. Kradzież miała miejsce podczas rodzinnej wizyty. 19-latek przyznał, że gdy ciotka wyszła z pokoju, on zabrał zawartość znajdującej się na półce szkatułki. Była tam złota biżuteria o wartości około 9 tysięcy złotych. Ciotkę odwiedzał dwa razy, za każdym razem okradał ją z biżuterii. W rozmowie z policjantami przyznał, że kradł, ponieważ pieniądze były mu potrzebne na imprezy oraz alkohol a od matki dostawał jedynie „drobne” na autobusowe bilety. Teraz 19-latek odpowie przed sądem za dokonane czyny. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu