Grupa realizacyjna policjantów z Centralnego Biura Śledczego i Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie weszła do magazynów elbląskiej firmy zajmującej się obrotem rozcieńczalnikami spirytusowymi. W rzeczywistości pod płaszczykiem legalnej działalności gospodarczej pełną parą pracowała rozlewnia nielegalnego alkoholu.
Do realizacji sprawy, nad którą od kilku miesięcy wspólnie pracowali policjanci z Centralnego Biura Śledczego i funkcjonariusze olsztyńskiego Urzędu Kontroli Skarbowej, doszło we wtorek 14 października około godziny 17. Grupa realizacyjna weszła do magazynu, który był wynajmowany do prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na obrocie rozcieńczalnikami spirytusowymi. Jednak pod płaszczykiem legalnej firmy pełną parą pracowała tam rozlewnia nielegalnego alkoholu.
Funkcjonariusze, aby wejść do pomieszczeń musieli wyważyć drzwi, ponieważ osoby będące wewnątrz, kompletnie zaskoczone obecnością policji, zamknęły się tam.
W magazynach policjanci i funkcjonariusze urzędu kontroli skarbowej zabezpieczyli około 1000 litrów spirytusu, którego proces oczyszczania odbywał się na profesjonalnej linii technologicznej. Zabezpieczono także system pomp, filtry do wielokrotnego oczyszczania spirytusu, zbiorniki, około 2 tysięcy butelek, etykiety i odczynniki chemiczne do oczyszczania alkoholu.
Oprócz tego funkcjonariusze w magazynie znaleźli karabin i około 20 gram marihuany i amfetaminy.
Na miejscu realizacji zatrzymani zostali dwaj mężczyźni - 32-letni Janusz B. i 30-letni Zbigniew Ch. mieszkańcy powiatu elbląskiego. Pierwszy był już karany za nielegalny wyrób spirytusu.
Następnie, po wcześniejszej obserwacji, na jednej z ulic Malborka wpadł 32-letni Robert G. To szef firmy i, jak wynika z ustaleń, główny organizator przestępczego procederu. On także był już karany za takie samo przestępstwo.
Wszyscy podejrzani trafili do policyjnych celi. Usłyszeli zarzuty nielegalnego wyrobu spirytusu, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Za popełnienie tego przestępstwa w więzieniu można spędzić nawet 3 lata.
Jednak lista zarzutów sprawców została wzbogacona o kolejne dotyczące posiadania i rozprowadzania narkotyków oraz nielegalne posiadanie broni.
Policjanci i funkcjonariusze olsztyńskiego Urzędu Kontroli Skarbowej nadal prowadzą czynności w tej sprawie. Już wiedzą, ze nielegalny spirytus był hurtowo sprzedawany. Obecnie funkcjonariusze ustalają i docierają do odbiorców. Badania laboratoryjne wskażą także, czy zabezpieczony alkohol mógł szkodzić życiu i zdrowiu osób go spożywających.
Wstępnie oszacowano, że proceder ten trwający od grudnia 2006r. mógł narazić skarb państwa na straty rzędu prawie 5 mln zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono samochody należące do organizatora nielegalnego procederu. W firmie pomysłodawcy przestępczej działalności została wszczęta kontrola przez Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie.
W realizacji ze strony olsztyńskiego Urzędu Kontroli Skarbowej uczestniczyli pracownicy tworzonego właśnie pionu zwalczania przestępczości podatkowej tzw. pionu policyjnego.