Niewydolność oddechowo-krążeniowa była przyczyną śmierci 28-latka, który został znaleziony 9 października 2012 r. rano na chodniku w pobliżu skrzyżowania ulic Płk. Dąbka i Pionierskiej. Mężczyzna został, co prawda, wcześniej pobity, ale obrażenia, jakich doznał nie były znaczące. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
Wczesnym rankiem 9 października 2012 r. przypadkowy przechodzeń znalazł leżące na chodniku ciało młodego mężczyzny. Powiadomił pogotowie i policję. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon. Policjanci zabezpieczyli ślady, zapis monitoringu, przesłuchali pracowników pobliskiej stacji benzynowej, którzy widzieli wieczorem dnia poprzedniego 28-latka w towarzystwie innych osób.
Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna przed śmiercią został pobity bądź brał udział w bójce, ale nie to było przyczyną jego śmierci.
Na podstawie zapisu monitoringu policjanci ustalili i zatrzymali dwóch towarzyszy 28-latka: 33-letniego Pawła G. i 19-letniego Pawła K. Młodszy przyznał się do pobicia kolegi, starszy nie za bardzo pamiętał, co się wydarzyło, bo był pijany. Postępowanie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut z art. 158, czyli pobicia, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Środkiem zapobiegawczym w ich przypadku był dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
W czasie trwania prokuratorskiego śledztwa zmarł młodszy z podejrzanych. Jego ciało znaleziono w grudniu ubr. na Modrzewinie. Zmarł prawdopodobnie na skutek wychłodzenia organizmu.
- 34-letni (obecnie) podejrzany nie przyznaje się do pobicia 28-latka. Trwają jednak czynności śledcze, które powinny zakończyć się w marcu skierowaniem do sądu aktu oskarżenia - mówi Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Pozostała do wyjaśnienia przyczyna śmierci 28-latka. To, że nie zmarł na skutek pobicia, było pewne. Konieczne więc były kolejne badania, m.in. histopatologiczne i toksykologiczne.
- Znamy już wyniki tych badań, które wskazują, że śmierć 28-letniego mężczyzny nastąpiła na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej - mówi prokurator Rudzińska. - Stan zdrowia mężczyzny nie był najlepszy, dodatkowo wysokie stężenie alkoholu i wysiłek fizyczny. W takiej kondycji nawet szybki bieg, do którego został zmuszony przez agresorów, mógł przyczynić się do śmierci.
Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna przed śmiercią został pobity bądź brał udział w bójce, ale nie to było przyczyną jego śmierci.
Na podstawie zapisu monitoringu policjanci ustalili i zatrzymali dwóch towarzyszy 28-latka: 33-letniego Pawła G. i 19-letniego Pawła K. Młodszy przyznał się do pobicia kolegi, starszy nie za bardzo pamiętał, co się wydarzyło, bo był pijany. Postępowanie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut z art. 158, czyli pobicia, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Środkiem zapobiegawczym w ich przypadku był dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
W czasie trwania prokuratorskiego śledztwa zmarł młodszy z podejrzanych. Jego ciało znaleziono w grudniu ubr. na Modrzewinie. Zmarł prawdopodobnie na skutek wychłodzenia organizmu.
- 34-letni (obecnie) podejrzany nie przyznaje się do pobicia 28-latka. Trwają jednak czynności śledcze, które powinny zakończyć się w marcu skierowaniem do sądu aktu oskarżenia - mówi Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Pozostała do wyjaśnienia przyczyna śmierci 28-latka. To, że nie zmarł na skutek pobicia, było pewne. Konieczne więc były kolejne badania, m.in. histopatologiczne i toksykologiczne.
- Znamy już wyniki tych badań, które wskazują, że śmierć 28-letniego mężczyzny nastąpiła na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej - mówi prokurator Rudzińska. - Stan zdrowia mężczyzny nie był najlepszy, dodatkowo wysokie stężenie alkoholu i wysiłek fizyczny. W takiej kondycji nawet szybki bieg, do którego został zmuszony przez agresorów, mógł przyczynić się do śmierci.
A