UWAGA!

Pościg za busem

Po długim pościgu i strzelaninie policjanci zatrzymali dwóch złodziei dostawczego Forda.

Dziś wczesnym rankiem oficer dyżurny elbląskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży dostawczego Forda Transita. Auto warte 16 tys. zł było zaparkowane przy ul. Ogólnej. W poszukiwaniach samochodu - oprócz policjantów - uczestniczyli także taksówkarze, którzy współpracują ze stróżami prawa w ramach programu "Taxi-Oko". Po kilkudziesięciu minutach patrolowania miasta nadeszła wiadomość, że skradziony Ford widziany był w pobliżu Nowakowa. Znajdujący się w tym rejonie radiowóz zlokalizował auto i ruszył za nim w pościg. Kierowca Forda nie zatrzymał się na wezwanie policjantów, więc ci zmuszeni byli gonić auto przez kilka kilometrów. Użyli także broni palnej. W końcu dwaj złodzieje porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo. Zostali zatrzymani przez policjantów.
     Złodzieje - Sebastian W. i Marian S. - są mieszkańcami Elbląga. Za kradzież grozi im kara do 10 lat więzienia.
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • No to WIELKIE GRATULACJE dla Policjantow.
  • brawo!! - wiecej takich złapac i zrobic porzadek
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    andzia(2005-04-15)
  • Brawo policja
  • Hahaha Policja wreszcie górą.....szkoda tylko że bandziorów nie postrzelili :/
  • dokladnie! strzaly ostrzegawcze celowac w glowe :]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    spocony_kajakarz(2005-04-15)
  • Tak tzrymac Panowie!!! Wielkie brava!!!
  • W Warszawie , gdy policjant serią z pistoletu maszynowego zastrzelił złodzieja samochodu ,otrzymał ogromne brawa od świadków całego zajścia (kilkaset osób - godziny szczytu - róg Alej Jerozolimskich i Nowego Światu ) Miesiąc temu złodziejaszek ukradł w małym sklepiku kasetkę z jakimiś groszami.Został zastrzelony w czasie pościgu.Wasza policja ma znakomite osiągnięcia(tak się mówi w Wawie) i certyfikaty. Dajcie im jeszcze jeden certyikat- na CELNE STRZELANIE.
  • Dwa dni temu w nocy ze środy na czwartek dokładnie o 2:30 byłem świadkiem jak dwóch typów chciało się władować do dostawczego wozu - biały - coś wielkości Transita, nie pamiętam marki, zaparkowanego przy ulicy Lidzbarskiej zaraz jak się wjeżdża od Rawskiej. Jeden pilnował wjazdu do Lidzbarskiej, chodził powoli przecinając ulicę Lidzbarską u jej wlotu, a jak Rawską przejeżdżał jakiś samochód to udawał, że gdzieś idzie raptownie przyspieszając, drugi natomiast majstrował już przy wozie. Po jakimś czasie ten co pilnował dołączył do niego i razem grzebali przy aucie. Pogoniliśmy tych typów razem z kumplem. Początkowo myślałem, że ściagają kołpaki albo coś w tym stylu, ale nad ranem sprawdziłem, wystraszeni zwiali, ale zostawili między obramowaniem a uszczelką przedniej bocznej szyby 30 centymetrowy śrubokręt z czerwoną rączką. Trochę tam wykrzywili obramowanie, ale przynajmniej nie władowali się na pake, albo nie buchnęli wozu. Może to nawet ci sami co buchnęli tego Transita. Nienawidze złodziejstwa, a za to, że kiedyś wyciągnęli mi rower z piwnicy dostaną jeszcze po mordzie.
  • Samodzielny szeryfie: Nienawidzisz zlodziejstwa ale czemu nie zadzwoniles na policje? Byc moze by ich zlapali jesli to trwalo tak dlugo. A tak dales im szanse uprawiani zlodziejskiego procederu dalej. Widocznie nienawidzisz tez policji.
  • Jak w jakimś filmie pościg strzelanina
  • Jestem za policją, a numer już prawie wykręcałem, ale na podawanie danych zeszłoby za dużo czasu i nie dałem nikomu szansy, przeszkodziłem im w tym i dzięki temu fura jest cała, wszystko.
  • Slusznie prawisz! W PRL zadzwonienie na policje to droga krzyzowa. W kraju w ktorym obecnie przebywam, dwonisz, podajesz adres i juz wysylaja radiowoz! Nikt cie o nic wiecej nie zapyta tylko wystarczy podac powod dla ktorego dzwonisz. Wczoraj moj sasiad gral muzyke w garazu, ze szyby w oknach przeczaly. Przyjechaly dwa radiowozy i dobre pol godziny wysluchiwal kazania na ulicy. Nikt mu nie powie kto dzwonil, nie interesuje to rowniez przyjmujacego zgloszenie. Wyobrazasz sobie taka sytuacje w Polsce. I jeszcze jedno: policja i sad wierza zawsze temu kto dzwoni, bo nikt nie czyni tego bezinteresownie. Mozesz np nadac na wariata, ktory piratuje na autostradzie i gdzies go namierza i ukarza. Moj wujek zaplacil mandat po przejechaniu ponad 100 km od miejsca zdarzenia, choc jechali w trojke i zapierali sie w zywe kamienie /oczywiscie nie mieli racji/. Policjant orzekl: Ten kto dzwonil nie robil tego bez potrzeby, ja mu wierze. No i mial racje.
Reklama