UWAGA!

Hańba czy chwała?

 Elbląg, O tym, czy Powstanie Styczniowe było haniebne czy chwalebne uczniowie musieli zdecydować zarówno przed debatą, jak i po
O tym, czy Powstanie Styczniowe było haniebne czy chwalebne uczniowie musieli zdecydować zarówno przed debatą, jak i po (fot. AD)

Czerwona karteczka – chwała zwyciężonym, biała – hańba im. Początkowo to tych czerwonych było więcej, po drugim głosowaniu zdania były bardziej podzielone. Uczniowie trzech elbląskich liceów wzięli udział w debacie oksfordzkiej pt. „Chwała czy hańba zwyciężonym”, która dotyczyła Powstania Styczniowego.

Zebranie na sali uczniowie musieli zdecydować czy Powstanie Styczniowe miało sens czy go nie miało. W decyzji pomóc im miała dzisiejsza (19 marca) debata oksfordzka , która polega na tym, że prezentowane są dwie strony sporu, z czego każda z nich ma tyle samo czasu na przedstawienie argumentów. Uczniowie z II, III i IV Liceum Ogólnokształcącego dobrali się w dwuosobowe zespoły, trzy siedziały po stroni propozycji, kolejne trzy – w opozycji. Debata, której pełna nazwa brzmi "Chwała czy hańba zwyciężonym? - debata oksfordzka" dotyczyła trzech zagadnień: sprawy chłopskiej w Powstaniu, jego genezy oraz cywilnej i militarnej organizacji Powstania. Ci, którym przyszło go bronić wysnuwali takie argumenty jak to, że w jego wyniku zmieniło się postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej, pokazało, że Polska wciąż chce być wolna, że etos powstańczy przetrwał w historii, tradycji i malarstwie oraz nie pozwolił spocząć kolejnym pokoleniom w dążeniu do niepodległości i wreszcie, że m.in. dzięki niemu możliwe jest prowadzenie dzisiejszej debaty. Natomiast ich opozycjoniści wskazywali m.in. na straty moralne (społeczeństwo przestało wierzyć w odzyskanie niepodległości) i ekonomiczne, osierocenie dzieci i kobiet, na fakt, że powstanie było słabo przygotowane, a swój wpływ miało również to, że działania rozpoczęte były zimą, co osłabiało jego siłę.

 

 
       – Dzisiejsza impreza to finał projektu „Gloria Victis”, jego autorem jest Maria Kubacka, prezes elbląskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz Irena Poździech, konsultant ds. historii i wos w Warmińsko- Mazurskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. To uhonorowanie 150. rocznicy Powstania Styczniowego, formuła tej imprezy ma zapewnić młodzieży możliwość uczestniczenia w atrakcyjnych zajęciach. Debata Oksfordzka jest formułą żywiołową, stwarza możliwość przedstawienia swojego stanowiska, a także uzasadnienia swoich racji – wyjaśniała Elżbieta Paprocka, nauczycielka historii w II LO, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Historycznego, która pełniła funkcję marszałka debaty czyli prowadzącego debatę. – Trzeba było uczniom wyjaśnić na czym polega debata oksfordzka i kiedy zapoznali się z zasadami chętnie wzięli w tym udział.
       Po stronie propozycji najlepszy okazał się zespół z II Liceum, natomiast drugie miejsce zajął duet z III Liceum, z kolei w opozycji zwyciężyło IV Liceum, a drugie miejsce przypadło w udziale III Liceum.
       – Przygotowania do debaty trwały od miesiąca, a takie intensywne przygotowania zaczęły się mniej więcej dwa tygodnie wcześniej. Musieliśmy przygotować kontrargumenty do tego, co powie propozycja, a trudność polegała na tym, że nie wiedzieliśmy jakie argumenty tam padną, poza tym nie wiedzieliśmy co wylosujemy – opowiadali Krystian Ocicki i Małgorzata Imiołek, zwycięski duet z IV Liceum Ogólnokształcącego. – Trafiliśmy na sprawę chłopską, nie było to nasze marzenie, myśleliśmy, że przegramy, ale uratowały nas pytania od publiczności.
       Na koniec wszystkim uczestnikom wręczono dyplomy oraz upominki, za które Organizatorzy szczególnie dziękują sponsorom.
       Debata była jedną z części projektu „Gloria victis. 150. rocznica wybuchy Powstania Styczniowego". Został on zorganizowany przez takie instytucje jak elbląski oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego, II i IV Liceum Ogólnokształcące, Warmińsko- Mazurski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli czy Stowarzyszenie Jagiellończyk. Natomiast już jutro (20 marca) 11 szkół gimnazjalnych weźmie udział w grze dydaktycznej, która odbędzie się w IV Liceum Ogólnokształcącym.
      

mw

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • No dobrze, ale czy ostatecznie ten nieprzemyślany zryw powstańczy miał sens czy nie? :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Maria Konopnicka(2013-03-20)
  • Zryw na pewno nie byl przygotowany i wybuch w najgorszym momencie - zimie. Powstancy nie mieli broni, ani dowdcow z doswiadczeniem lub kwalifikacjami. Oczywiscie bylo kilku ale to za malo. Do tego chlopi nie chcieli brac udzialu w powstaniu bo im sie to nie oplacalo a do tego nie wierzyli w obietnie RN bo ich nie uwlaszczono jak obiecywano w powstaniu listopadowym. Co do tego czy powinien byc ten zryw to sam nie jestem pewny. Pewny jestem ze nie byl dobrze przygotowany. Wielopolski mimo negatywnej oceny wielu osob byl jednak postacia ktora wprowadzila wiele korzystnych dla Polski reform, szczegolnie waznych, reformy szkolnictwa i administracji. Urzedy w Polsce zaczeli sprawowac w koncu Polacy a nie skorumpowane ruskie swinie ;) (to tez pomoglo w powstaniu gdyz urzednicy przekazali oni kase glowna KP powstancom). Mozna byc spekulowac ze gdyby powstanie nie wybuchlo moglibysmy dazyc do autonomii i uzyskac ja tak jak Finlandia. Jednak sa to tylko przepuszczenia i nic pozatym. Powstanie mimo branki powinno wybuchnac w kwietniu jak to bylo planowane. Lepsze przygotowanie militarne i moze by sie udalo ;). Pozdrawiam, Krystian.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_17054(2013-03-20)
  • Hańba czy chwała ?. To jest, nie najlepsze pytanie w szczególności jeśli, idzie o wydarzenie jakim było, powstanie styczniowe. Albowiem, słowo hańba oznacza wstyd, czyn niegodny lub czyn dyskredytujący człowieka. Przy całej niefortunności zdarzeń styczniowych, nie można jednak użyć tego przykrego słowa w odniesieniu do biorących udział w powstaniu styczniowym. Cokolwiek byśmy powiedzieli i jak surowo nie oceniali skutki zrywu powstańczego na słowo hańba nie ma w nim miejsca. Prawdą natomiast jest, że powstanie to klęska. Klęska przywódców i narodu. Nie jest istotne jakie, błędy popełnili przywódcy albowiem, one zawsze są takie same. Nieudolnie dowodzenie, wygórowane ambicie, brak dalekowzroczności i nieumiejętność wyciągania wniosków. Powstanie listopadowe niczego nie nauczyło, przyszłych dowódców powstania styczniowego. Przywódcy lub, mieniący się takimi wbrew logice i ludzkiemu rozumowi, zawsze hojnie przelewali krew tych wiecznych don Kichotów jakże, licznie występujących w kraju nad Wisłą. Nie pomni tego, że nie liczba grobów świadczy o potędze państwa, a liczba żywych. Ojczyzna nie potrzebuje naszej krwi, bo która matka chce śmierci swego dziecka ? Tylko wyrodna ! A ojczyzna nigdy nie jest wyrodna.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    teżczytam(2013-03-20)
  • Sprawa chłopska była najtrudniejsza, ciężko było znaleźć kontrargumenty a o źródłach nawet nie ma co wspominać -. -
  • Hańbą jest tak zadane pytanie, kiedy najczęściej krzyczymy hańba gdy ktoś nas zdradzi nie gdy ktoś porywa się do walki o odzyskanie niepodległości. Czy ktoś na zachodzie powie że operacja Market Garden to jest hańba, czy kampania wrześniowa 1939 to hańba? Fajnie się ocenia z perspektywy czasu wszystko w historii można skrytykować ale pamiętajmy że kiedyś nie było komputerów, internetu a decyzje trzeba było podejmować błyskawicznie, najczęściej wygrywali Ci którzy popełniali najmniej błędów.
  • Debata godna pochwały. Z jednej strony uczy młodych ludzi do przedstawiania własnego światopoglądu, nie skażonego szkolnym betoniarstwem, z drugiej strony uczy ich samodzielnego myślenia i samodzielnego wysnuwania wniosków z historii.
  • swoją drogą, bardzo ciekawi mnie to, dlaczego III LO ani razu nie zajęło pierwszego miejsca, mimo lepszych argumentów i lepszego sposobu wypowiadania się?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    obserwator111(2013-03-21)
  • Pytanie główne źle postawione.
  • @obserwator bo nie miało lepszych argumentów, a ich podsumowanie było cienkie; )
Reklama