Nie dojdzie, przynajmniej na razie, do sprzedaży koszar przy ul. Lotniczej. Nie zgodzilła się na to Rada Miejska podczas czwartkowego posiedzenia. Prezydent chciał zgody radnych, by w przyszłości podzielić koszary na mniejsze działki i sprzedawać potencjalnym inwestorom. Jego pomysł poparli jedynie radni PiS i radny SLD Henryk Horbaczewski, przeciw byli pozostali radni SLD i wszyscy z PO. Od głosu wstrzymali się radni Komitetu Wyborców Witolda Wróblewskiego.
Dyskusja o sprzedaży koszar trwa od kwietnia. Ten ponad 16-hektarowy obszar ma być, według prezydenta Jerzego Wilka, magnesem przyciągającym do Elbląga inwestorów. Zdaniem prezydenta i radnych PiS, nie ma szans na to, by cały teren kupił jeden duży inwestor, dlatego potrzebny jest podział na mniejsze działki, bo na nie jest zainteresowanie. Inwestować chcą tutaj m.in. producent wiatrakowców czy Elbląska Uczelnia Humanistyczno-Ekonomiczna. - Zgoda na sprzedaż o niczym nie przesądza, daje tylko możliwość prowadzenia dalszych prac związanych z podziałem gruntów. Decyzję w sprawie sprzedaży każdej działki i tak radni będą głosować oddzielnie - przekonywał radnych tuż przed głosowaniem Paweł Fedorczyk z PiS.
By uchwała w sprawie sprzedaży koszar przeszła, zabrakło jednego głosu. Za zgodą na sprzedaż głosowało 11 radnych, w tym wszyscy z PiS i Henryk Horbaczewski z SLD. Przeciw byli pozostali radni SLD i wszyscy z PO. Od głosu wstrzymało się dwóch radnych z Komitetu Wyborców Witolda Wróblewskiego, jeden radny z tego ostatniego klubu nie był obecny na głosowaniu.
Zobacz materiał Telewizji Elbląskiej.
By uchwała w sprawie sprzedaży koszar przeszła, zabrakło jednego głosu. Za zgodą na sprzedaż głosowało 11 radnych, w tym wszyscy z PiS i Henryk Horbaczewski z SLD. Przeciw byli pozostali radni SLD i wszyscy z PO. Od głosu wstrzymało się dwóch radnych z Komitetu Wyborców Witolda Wróblewskiego, jeden radny z tego ostatniego klubu nie był obecny na głosowaniu.
Zobacz materiał Telewizji Elbląskiej.
RG