UWAGA!

GOŚĆ TYGODNIA: Krzysztof Starańczak (2)

Kolejna część odpowiedzi Krzysztofa Starańczaka Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu na pytania internautów - czytelników Elbląskiej Gazety Internetowej www.portEl.pl. Już w przyszłym tygodniu zapraszamy do zadawania pytań Janowi Korzeniowskiemu, szefowi Straży Miejskiej

Ukończył Pan amerykańską szkołę policyjną. Jaka jest zasadnicza różnica w działaniu Sheryfa i Posterunkowego?
     Ala1 (2001-04-29)

     Moje doświadczenia pozwalają na porównanie pracy polskiego policjanta do policjanta amerykańskiego i francuskiego Zasadnicza różnica jest już w systemach prawnych, w tym w uprawnieniach i obowiązkach policji w Polsce i tamtych krajach. Różnice w systemach pranych implikują inny sposób szkolenia policjantów, inny sposób organizacji służby i inne możliwości działania. Np. policjanci Federalnego Biura Śledczego w trakcie szkolenia nauczani są, iż jeśli będą używać broni to mają tak strzelać by zabić, a nie ranić. Mienie odzyskane od sprawców przestępstw narkotykowych pozostaje w 50 proc. do dyspozycji agencji przeciwko mieniu, kradzież nawet jednego franka jest przestępstwem. Wykroczenia istnieją jedynie w zakresie ruchu drogowego, przy czym funkcję naszego Kolegium ds. Wykroczeń spełnia tzw. Sąd Policyjny. We Francji osoba zatrzymana w areszcie policyjnym nie otrzymuje wyżywienia z funduszy policji, a może je otrzymać jedynie od pomocy społecznej lub nie dostaje niczego. W obu krajach osoba, która naruszyła prawo uznawana jest za taką, która dobrowolnie pozbawiła siebie swoich praw i tak jest traktowana. W obu krajach z policjantem nikt nie dyskutuje, jeśli naruszył jakikolwiek przepis, gdyż może to się zakończyć aresztowaniem. Wiele praw przyznanych w Polsce podejrzanym, w tamtych krajach jest nieobecne. Moje rozmowy na temat funkcjonowania policji z policjantami tamtych krajów często kończyły się stwierdzeniem, iż oni nie mogliby pracować w naszym systemie prawnym. Szereg problemów, z którymi boryka się polski policjant tam nie istnieje. Kiedy zadawałem pytanie "Jak radzicie sobie z kierowcami, którzy kierują mimo, iż zatrzymano im prawo jazdy?" nie znajdowałem zrozumienia. Padała odpowiedź - Jak to? Przecież tacy nie jeżdżą samochodami. Kiedy pytałem, jak wygląda w tych krajach wykrywanie przestępstw to policjanci francuscy opowiadali, że za wykrywalność nie odpowiadają oni lecz prokuratorzy, a amerykanie stwierdzili, że dla nich oznacza to ilość zatrzymanych w areszcie policyjnym. W obu tych krajach nie istnieje tak rozwinięta jak u nas biurokracja postępowania karnego. Sprawca zatrzymany we Francji na gorącym uczynku przez policję, następnego dnia bez żadnych dodatkowych czynności procesowych doprowadzany jest do dyżurującego sędziego (sędzia dysponuje raportem policyjnym opisującym zdarzeniem)i jeśli się przyzna otrzymuje wyrok. Jeśli nie przyzna się, a w sprawie są wątpliwości sprawa i tak nie wraca do policji, lecz przekazywana jest do prokuratury, która samodzielnie wykonuje dalsze czynności. Iluż to więcej w skali kraju byłoby policjantów przy takim systemie. A zaplecze logistyczne? Na jednego amerykańskiego policjanta przypada dwóch pracowników obsługi logistycznej. Trudno więc jednoznacznie porównać naszego posterunkowego do jego odpowiedników w innych krajach. Jednego jestem pewien. Tamci policjanci zdecydowanie odstają od naszych zaangażowaniem. Nie przewyższają nas również wyszkoleniem i umiejętnościami. Mają jednak znacznie większe możliwości głównie ze względu na zdecydowanie lepsze zaplecze logistyczne.
     
     Kto i kiedy dokonał oceny funkcjonariuszy Komendy, którą Pan kieruje? Jakie są zalecenia?
     Ala7 (2001-04-29)

     W czasie mojej pracy na stanowisku Komendanta, jednostka była kontrolowana wielokrotnie. Z końcem 1999 r. kontrolę przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli. Nie stwierdzono nieprawidłowości w funkcjonowaniu jednostki. Na tle innych kontrolowanych jednostek policyjnych zostaliśmy pozytywnie ocenieni przez kontrolera NIK. W czerwcu 2000 r. pracę KMP oceniła Komenda Główna Policji w Warszawie przedkładając jej wyniki na ręce zastępcy Komendanta Głównego nadinspektora I. Wachowskiego. Skutkiem dobrej oceny była wizyta nadinsp. I. Wachowskiego w Elblągu w październiku 2000 r. Z końcem 2000 r. kontrolę jednostki przeprowadził Inspektorat Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. Wyniki kontroli były nader pozytywne dla naszej jednostki. W okresie całego 2000 r. a także w 2001 r. kontrolowani byliśmy szereg razy przez zespoły kontrolne KWP w Olsztynie. Kontrole te były skierowane były na konkretne zagadnienia w tym na realizację budżetu, wypełnianie ustawowych przepisów o zamówieniach publicznych, statystykę policyjną, zagadnienia ppoż. i bhp w komendzie, prawidłowość eksploatacji pojazdów samochodowych, realizację ustawowych zadań przez dzielnicowych, nadzór służbowy, działanie inspektoratu Komendanta Miejskiego, załatwianie skarg i wniosków obywateli, organizację służby patrolowej, prowadzenie szkoleń zawodowych i szereg innych. Poddawani jesteśmy również doraźnym kontrolom Oficerów Kontrolnych KWP, którzy koncentrują się na ocenie funkcjonującego nadzoru i sposobie wykonywania czynności policjantów prewencji. Za sukces uznajemy fakt, że szereg przyjętych przez nas rozwiązań organizacyjnych powielanych jest w innych jednostkach policyjnych, a będące wynikiem kontroli zalecenia nie dotyczą zasadniczych elementów naszej pracy. Oceniani jesteśmy na bieżąco przez samorządy i prowadzimy ankietowe badania oceny naszej pracy przez mieszkańców miasta. Zgodnie z Ustawą o Policji składamy roczne sprawozdania z naszej działalności Radzie Miasta i Radzie Powiatu. Strategie działania Komendy uzgadniane są z Prezydentem Miasta Elbląga oraz wójtami i burmistrzami miast w powiecie elbląskim. Wprowadziliśmy również ankietowe badania policjantów mające dać odpowiedź, jak oni postrzegają pracę na swoich stanowiskach i jakich zmian oczekują.
     
     Zajmowane przez Pana stanowisko traktuje Pan jako służbę, pracę czy hobby? Ma Pan możliwości realizowania się na tym stanowisku? Organizacja i zarządzanie jest Pana domeną czy raczej praca operacyjna? Nie szkoda doświadczenia nabytego w Amerykańskiej szkole do administrowania i reprezentowania? Czy Pana zastępcy mają dużo swobody w działaniu i samodzielnie kierują "pionami" czy wykonują Pana polecenia i są traktowani instrumentalnie?
     Andrzej (2001-05-01)

     Zdecydowanie jest to dla mnie służba, w której zasadniczą sprawą jest zrozumienie przez policjantów ich roli w społeczeństwie. Twierdzę, że policja jest instytucją działającą w sferze usług publicznych co oznacza, że winna świadczyć takie usługi na jakie jest społeczne zapotrzebowanie i na takim poziomie jaki jest akceptowany społecznie. Policja nie powinna koncentrować swoich wysiłków jedynie na łapaniu sprawców przestępstw. Znacznie ważniejszym jest dla mnie udzielanie pomocy tym, którzy prawa nie naruszają. Twierdzę również, że statystyka policyjna winna być jedynie pomocniczym wskaźnikiem w ocenie pracy policji. Zasadniczym wskaźnikiem ocennym jest dla mnie subiektywnie odczuwany przez lokalną społeczność poziom poczucia bezpieczeństwa. W zarządzaniu personelem pozostawiam swoim zastępcom pełną swobodę co do sposobu realizacji określonych przeze mnie celów do osiągnięcia, włącznie z możliwością dokonywania przez nich zmian kadrowych i dysponowania funduszem nagrodowym.
     
     Zobacz także pierwszą część odpowiedzi komendanta KMP w Elblągu Krzysztofa Starańczaka na pytania internautów
przyg. IG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama