UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Lampki nad ulicami i magiczne wigilie na Pawiej, czyli świąteczne wspomnienia z dzieciństwa
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ... a w latach 70-siątych neony na sklepach i instytucjach to dawało klimat miejski... - cudownie i kolorowo oświetlając miasto. Delikatesy przy Hetmańskiej neony z zewnątrz i wewnątrz sklepu to był klimat miasta... nawet w delikatesach był bar gdzie można było na szybkiego/na stojąco wypić kieliszek dobrego koniaku albo 50 g wódki i iść se dalej w miasto. To były cudowne czasy.
  • @GD. - Cudowny "Bar pod łokietkiem"... (a neon świecił "PROBIERNIA"). I maszyna z sokiem z prawdziwych owoców... To se na vrati...
  • I wszystkie napisy neony itp były pisane po polsku w Polsce
  • Mieszkałem na Pawiej 30 lat! Dzieciństwo, szkoła na Modlinskiej, później szkoła średnia, studia i praca. Klimatu tej ulicy się nie zapomina.
  • Miasto jest biedne, tylko biedronki.... uratuje Nas Basen wybudowany i co wątpię może, ludzie marzą o pięknych ozdobach, pomyliła Pani Miasta chyba z Trojmiastem tu jest wiocha. Elblażanie są przekomiczni.
Reklama